Real Madryt walczy o pozyskanie dyrektora Liverpoolu

Edwards w Liverpoolu pracuje od 2011 roku, a jego dyrektorem sportowym jest od 2016 roku. W listopadzie oficjalnie poinformowano, że nie przedłuży jednak wygasającego po tym sezonie kontraktu. Anglik już odrzucił zakusy Newcastle, ale The Independent informuje, że nie zrobił tego z ofertą Realu Madryt i ma rozmawiać o wejściu do hiszpańskiego klubu. Na razie głębsze szczegóły nie są znane, bo sam działacz jest bardzo prywatną osobą i nie rozpowiada informacji o swojej przyszłości.

Jako dyrektor sportowy i szef departamentu pozyskiwania piłkarzy Edwards sprowadził do The Reds takich piłkarzy jak Mohamed Salah, Virgil Van Dijk, Roberto Firmino, Sadio Mané, Gerginio Wijnaldum, Joel Matip, Andy Robertson, Alisson Becker, Fabinho czy Diogo Jota. Także on był jednym z podejmujących decyzję o sprzedaży Philippe Coutinho do Barcelony, która była krytykowana przez kibiców, ale która też pozwoliła Edwardsowi na pozyskanie środków na zakup Van Dijka i Alissona.

Te ruchy miały zrobić wrażenie na Florentino Pérezie i jego najbliższych współpracownikach, którzy wobec zmieniającego się świata piłki i coraz większej liczby klubów-państw cały czas zmieniają politykę transferową. Królewscy widzą w Edwardsie podstawę do znajdowania wschodzących gwiazd, które klub miałby pozyskiwać zamiast galaktycznych operacji.

W Realu Madryt nie ma funkcji dyrektora sportowego. Dyrekcją ds. futbolu kieruje Manuel Fernández Gómez, ale decyzje transferowe podejmuje dyrektor generalny José Angel Sánchez, a najważniejsze operacje osobiście zatwierdza prezes Florentino Pérez ze swoimi doradcami. Latem spekulowano, że Królewscy chcą zatrudnić na stanowisku dyrektora sportowego Luisa Camposa, ale ostatecznie do tego nie doszło, a Florentino zaprzeczył tej informacji w wywiadzie dla Ondy Cero.