Tunel budzący tremę

W meczu z Interem przyszło nam ujrzeć odnowiony tunel prowadzący z szatni na boisko. Strefa ta została przemodelowana w sposób, który przypomina nam o legendzie klubu. Piłkarze Realu mają pamiętać, jakie wartości reprezentują, rywale zaś zmuszeni są uświadomić sobie, z kim przyjdzie im się mierzyć. Projektujący mieli tę przestrzeń zagospodarować tak, by zawodnicy wyczuwali sceniczny lęk wytwarzany od lat 80. 

Obie jedenastki przed pojawieniem się na boisku mogą zauważyć wszystkie symbole świadczące o potędze klubu: ujęcia 13 Pucharów Europy. Wyjście z tunelu stanowi krótką podróż między innymi przez dwa złote okresy w historii klubu, czyli pięć z rzędu najwyższych europejskich laurów w latach 1955-1960 oraz rozdział trzech Lig Mistrzów z rzędu między 2016 i 2018 rokiem. 

Do 13 Pucharów Europy dorzucono rzecz jasna wizualizacje pozostałych sukcesów: 34 mistrzostw, 19 Pucharów Króla, 11 Superpucharów Hiszpanii, czterech Superpucharów Europy, siedmiu Klubowych Mistrzostw świata i dwóch Pucharów UEFA. Do tego umieszczono też w językach angielskim i hiszpańskim słynne przesłanie, które padło swego czasu z ust Alfredo Di Stéfano: „Żaden piłkarz nie jest tak dobry, jak wszyscy razem”.

Motywacyjne hasła i przypominanie klubowej historii w tunelach prowadzących na murawę nie jest jednak niczym nowym w futbolu. Od lat przypomina się o słynnym napisie „This is Anfield” czy zdaniu widniejącym w tunelu La Bombonery w Buenos Aires, „Kiedy mówią, że stadion drży, to prawda”. Teraz na podobny zabieg zdecydował się zaś również Real Madryt.