Real poznał ewentualnych rywali w 1/8 finału
Real Madryt weźmie udział w poniedziałkowym losowaniu Ligi Mistrzów, a kibice mogą już zastanawiać się, na kogo trafi zespół Carlo Ancelottiego.
Fot. Getty Images
Faza grupowa Ligi Mistrzów dobiegła dzisiaj końca. Real Madryt już wcześniej zapewnił sobie awans do 1/8 finału, ale wczoraj przypieczętował zajęcie pierwszego miejsca w grupie, pokonując Inter na Santiago Bernabéu. Bramki Toniego Kroosa i Marco Asensio sprawiły, że w lutym Królewscy unikną najmocniejszych rywali, a rewanżowy mecz będą rozgrywali na własnym boisku. Losowanie 1/8 finału odbędzie się w poniedziałek 13 grudnia o godzinie 12:00 w Nyonie, a zespół Carletto może trafić jedynie na drużyny, które zajęły drugie miejsca w swoich grupach.
Pierwsze miejsce w grupie nie oznacza jednak tego, że Los Blancos nie muszą mieć żadnych zmartwień przed losowaniem, ponieważ nadal mogą trafić na groźnego przeciwnika. Potencjalnie najtrudniejszym rywalem wydaje się Paris Saint-Germain. Francuzi zakończyli grupowe zmagania za plecami Manchesteru City, do którego stracili jeden punkt. Dwumecz z PSG bez wątpienia okazałby się hitem 1/8 finału, ponieważ oba starcia nie tylko byłyby gwarancją wysokiego poziomu sportowego, ale też wielu podtekstów dotyczących Superligi, Kyliana Mbappé i napiętych relacji między oboma klubami.
Wczoraj rzutem na taśmę do 1/8 finału zakwalifikowało się Atlético Madryt, ale na tym etapie rozgrywek Królewscy nie mogą trafić na żaden hiszpański zespół, więc rywalem Realu na pewno nie będzie żadna drużyna z grupy B. Los Blancos mogą za to wpaść na Sporting. Ekipa z Lizbony sprawiła małą niespodziankę, ponieważ wyprzedziła w tabeli Borussię Dortmund, która zagra w Lidze Europy.
Oczy piłkarskiego świata w większości skupiały się dziś jednak na tym, co wydarzy się w Monachium i w Lizbonie. Nie było tu niespodzianek. Barcelona znów poniosła dotkliwą klęskę w meczu z Bayernem, a Benfica pokonała Dynamo i podopieczni Carletto będą mogli pomścić Katalończyków, jeśli w losowaniu trafią na Portugalczyków. Barça zaś po raz pierwszy od 21 lat odpada w fazie grupowej Champions League, a Xavi ponosi drugą porażkę z rzędu.
Interesująco miało być także w grupie F, gdzie pierwsze miejsce zapewnione miał Manchester United, a o awans z drugiej pozycji bezpośrednio walczyć miały między sobą Atalanta i Villarreal. Spotkanie w Bergamo zostało jednak przeniesione na jutro z powodu obfitych opadów śniegu, więc dopiero w czwartek poznamy pełny zestaw potencjalnych rywali Królewskich. Należy przy tym pamiętać, że z tej grupy Real może trafić tylko na Włochów, jeśli ci pokonają Hiszpanów.
Najciekawiej zapowiadała się za to rywalizacja w grupie G. Szansę na awans miały wszystkie zespoły, a aż trzy z nich mogły też powalczyć o pierwsze miejsce. Lille pewnie pokonał Wolfsburg i zajęło pierwsze miejsce, a Red Bull Salzburg odprawił z kwitkiem Sevillę, która kończyła mecz w dziesiątkę. Austriacy zakończyli zmagania na drugiej pozycji i mogą być przeciwnikiem Los Merengues.
Od 5. kolejki pozornie wszystko jasne było z kolei w grupie H, gdzie pewne awansu były Chelsea i Juventus, a pod znakiem zapytania pozostawało jedynie to, kto uplasuje się na pierwszej pozycji. Wszystko wskazywało na to, że będą to Anglicy, którzy zremisowali jednak z Zenitem, gdy w tym samym czasie Juventus pokonał Malmö. I to właśnie The Blues mogą ponownie stanąć na drodze Los Blancos.
Pierwsze spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów zostaną rozegrane 15–16 i 22–23 lutego, a rewanże 8–9 i 15–16 marca 2022 roku.
Potencjalni rywale Królewskich w 1/8 finału:
Grupa A: Paris Saint-Germain
Grupa B: –
Grupa C: Sporting
Grupa D: –
Grupa E: SL Benfica
Grupa F: ?
Grupa G: Red Bull Salzburg
Grupa H: Chelsea F.C.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze