Benzema nie zostanie dziś ozłocony

Leo Messi celuje dzisiaj w siódmą Złotą Piłkę w karierze i wszystko wskazuje na to, że ją otrzyma, informuje MARCA. Do trofeum w ostatnich miesiącach aspirował też Karim Benzema, który w tym sezonie zdobył już 16 bramek i zaliczył 8 asyst, co jest jednym z najlepszych wyników w Europie. To jednak wciąż za mało, by otrzymać najważniejszą indywidualną nagrodę w świecie futbolu. Od lat rozdzielają ją między sobą Messi z Cristiano i tylko w 2018 roku dosiąść do tego stołu udało się Luce Modriciowi.

Benzema nie miał szczęścia. Gdy Real Madryt królował w Europie, indywidualne trofea zgarniał przede wszystkim CR7 i trudno było się temu dziwić, gdy spoglądało się na liczby wykręcane przez Portugalczyka, choć Karim ułatwiał mu życie swoją grą. Wtedy futbol prezentowany przez Francuza nie był też aż tak spektakularny i napastnik nie skupiał na sobie światła reflektorów, jak robi to od odejścia Cristiano.

Szczególnie w tym roku Karim zaczął być jednak publicznie doceniany bardziej niż kiedykolwiek. Od momentu ogłoszenia listy trzydziestu kandydatów, mogliśmy słuchać wypowiedzi byłych i obecnych piłkarzy czy trenerów, którzy podkreślali zasługi Francuza. Wielu uważało, że to właśnie on powinien podnieść dzisiaj trofeum, które zostanie wręczone w Paryżu, ale po raz kolejny napastnik Realu Madryt nie otrzyma upragnionej nagrody. 33-latek powinien uplasować się tuż za plecami Messiego i Lewandowskiego.

Od kilku tygodni Karimowi pomóc starał się sam klub, próbując uwypuklić grę Francuza i jego wcześniejsze zasługi. Królewscy wspierali Benzemę w mediach społecznościowych, a to samo robili też byli i obecni piłkarze Los Blancos, publicznie domagając się Złotej Piłki dla Karima. To jednak nie wystarczyło. 

W tym roku kalendarzowym Benzema zagrał w 46 meczach dla Realu Madryt, zdobył 30 bramek i dorzucił 9 asyst. Po powrocie do reprezentacji strzelił 4 gole na Mistrzostwach Europy. Później trafiał jeszcze w eliminacjach do Mistrzostw Świata i w Lidze Narodów, którą udało mu się wygrać razem z Francją. Łącznie 33-latek w 2021 roku zdobył 43 bramki i zaliczył 13 asyst dla klubu i reprezentacji.

W ostatnich dwóch miesiącach było wielu, którzy podnieśli głos, domagając się nagrody dla Benzemy. Ostatni z nich to Zinédine Zidane: „Karim Benzema zasługuje na Złotą Piłkę, po prostu dlatego, że w tej chwili jest ponad resztą. On jest w bardzo ważnym momencie swojej kariery i mam nadzieję, że zostanie nagrodzony”. Zizou wtórował też Luís Figo: „Krok po kroku Benzema pokazuje swój potencjał. Myślę, że zasługuje na Złotą Piłkę. Nie postrzegam tego trofeum jako coś, co nagradza jeden sezon, ale jako coś, co potwierdza całą jego karierę. Zasługuje na to za wszystko, co osiągnął”.

Dziś wieczorem Złota Piłka nie trafi jednak w ręce Benzemy, który po dzisiejszym treningu miał udać się na galę w Paryżu, choć niektórzy twierdzą, że poleciał do Lyonu. Najprawdopodobniej nagrodę po raz siódmy do góry podniesie Leo Messi, chociaż polscy kibice nadal liczą na to, że nagrodzony zostanie Robert Lewandowski.