Zimowe zainteresowanie Hazardem
Eden Hazard nie mieści się w planach Carlo Ancelottiego. Coraz głośniej mówi się o możliwym powrocie Belga na Wyspy Brytyjskie już w najbliższym zimowym okienku transferowym.
Fot. Getty Images
Eden Hazard nie ma na ten moment miejsca w składzie Carlo Ancelottiego, ale może je znaleźć ponownie na Wyspach Brytyjskich. Jak zapewnia coraz więcej źródeł, kilka klubów Premier League ma bacznie obserwować sytuację belgijskiego zawodnika, nie wykluczając przy tym definitywnego ruchu już w najbliższym zimowym okienku transferowym. W tym kontekście najgłośniej mówi się o Chelsea i Newcastle, które chce z przytupem rozpocząć budowę nowego projektu po przejęciu klubu przez księcia i następcę tronu Arabii Saudyjskiej, Muhammada ibn Salmana.
Mimo wszystko największe wątpliwości dotyczą stanu zdrowia i możliwości fizycznych 30-letniego zawodnika. Przypomnijmy, że na przestrzeni trzech ostatnich sezonów Hazard był w stanie rozegrać w koszulce Realu Madryt tylko 52 mecze. W tym czasie zgromadził w sumie 2843 minuty, co przekłada się na nieco ponad 30 pełnych spotkań. Jednocześnie w barwach Królewskich zanotował zaledwie pięć bramek i siedem asyst.
I chociaż na początku tego sezonu mówiło się o tym, że Belg ma stworzyć podstawowe tridente razem z Karimem Benzemą i Garethem Bale'em, to boisko szybko zweryfikowało te założenia, a drzwi do pierwszego składu wyważył z kolei Vinícius. Ponadto sam Ancelotti coraz częściej zabiera głos na temat Hazarda w taki sposób, który niekoniecznie mógłby sugerować to, ze niebawem sytuacja miałaby się odwrócić: „Jego problem polega na tym, że obecnie trener woli innego zawodnika. Zawsze musimy mieć na uwadze przemyślenia samego piłkarza. Nigdy w ciągu mojej kariery nie zmuszałem nikogo do zostania. Jeśli zawodnik chce odejść, to powinien odejść”.
Obecny kontrakt Hazarda z Realem Madryt obowiązuje do 2024 roku, a jego wartość rynkowa od momentu transferu z 2019 roku spadła aż o 83,3%. W tamtym czasie był wyceniany na 150 milionów euro (Królewscy zapłacili za niego 100 milionów euro, gdy zostawał mu już tylko rok kontraktu z Chelsea), a teraz mówi się o zaledwie 25 milionach euro.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze