Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Ancelotti: Czasami drugi napastnik w polu karnym może być użyteczny

Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Elche. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Ancelotti: Czasami drugi napastnik w polu karnym może być użyteczny
Fot. własne

[RMTV] Zmierzycie się z Elche w okresie z wieloma meczami. Gracie praktycznie co 3 dni między La Ligą a Ligą Mistrzów. Jak poradzić sobie ze zmęczeniem, gdy wiecie, że będziecie musieli kolejny raz prowadzić grę?
Przygotowujemy się do meczu z myślą, że aspekt fizyczny nie jest tu najważniejszy. Najważniejsze to dalej pokazywać to zaangażowanie drużynowe, jakie ekipa prezentowała w ostatnich spotkaniach. Musimy starać się grać dobrze i robić dobre rzeczy z punktu widzenia technicznego i taktycznego.

[RTVE] Ostatnio wsparł pan Ronalda Koemana po zakończonym Klasyku. Czy teraz po jego zwolnieniu chciałby pan zobaczyć Xaviego na ławce Barcelony?
Znałem go bardzo dobrze jako zawodnika, teraz życzę mu wszystkiego najlepszego jako trenerowi.

[La Sexta] Czy uznaje pan za brak szacunku sposób, w jaki do pańskich zawodników zwrócił się sędzia po meczu z Osasuną?
Ech... Nie chcę w to wchodzić. Teraz jest dużo zamieszania z tymi tematami jak sędziowie, VAR, karne, doliczone minuty... Myślę, że ogólnie końcówki meczów są bardzo zrywane. Są często przerywane. Nie jest to problem z arbitrami, że doliczą 4, 6 czy 10 minut. To problem całego futbolu. Musimy to rozwiązać. Powiedziałem ostatnio, że rozwiązaniem może być efektywny czas gry, ale prawda jest taka, że w końcówkach wszystkich meczów nie ma stałej gry, jest dużo przerw i to nie jest dobre dla spektaklu.

[Mediaset] Czy jako człowiek pracujący w futbolu może pan stwierdzić, że VAR to dobry wynalazek, z którego jednak źle się korzysta?
Jestem przekonany, że VAR to dobry wynalazek. Rozwiązał wiele spraw, głównie obiektywnych jak na przykład spalone. A nieobiektywne rzeczy jak ręce czy coś takiego to trochę trudniejszy temat. Powoli się to rozwija. Jednak jestem przekonany, że ten instrument pomaga futbolowi, bo polemika istniała też przed jego wprowadzeniem. Uważam, że VAR dotychczas rozwiązał wiele spraw.

[Gol] Sam pan podkreśla, że tytuły i rozgrywki wygrywa się wiosną. Vinícius od meczu z Celtą rozegrał praktycznie wszystkie minuty, jakie mógł. Jedynie ostatnio z Barceloną zszedł przez skurcze. Czy uważa pan, że przesadnie korzysta pan z Viníciusa na starcie tego sezonu?
Myślę, że nie, bo Vinícius czuje się dobrze. Jest bardzo młody, więc regeneruje się lepiej od innych w aspekcie fizycznym. W dniu, w którym będzie mieć problemy czy nie utrzyma formy, może zejść na ławkę. Na razie jesteśmy z niego zadowoleni, z jego występów i dalej będzie grać, chyba że dostanie odpoczynek lub nie utrzyma poziomu gry.

[AS] Podstawą formy Viníciusa jest właśnie ta ciągłość. Co musi zrobić Rodrygo, żeby zyskać taką ciągłość? I czy uważa pan, że czasami zapominamy, że ta dwójka ma dopiero odpowiednio 21 i 20 lat?
Nie musi robić nic więcej od tego, co robił w ostatnich meczach. Ma bardzo dobre zaangażowanie w obronie i dużą jakość z przodu. On robi wszystko, o co go prosimy. Wypełnia nasze prośby w 100% i jestem z niego bardzo zadowolony. Oby tak dalej, niech gra tak dalej.

[MARCA] Mówi pan, że ocenia VAR pozytywnie. Jednak czy nie uważa pan, że obecne wykorzystanie VAR-u komplikuje zrozumienie przepisów gry? Że trudno zinterpretować, co jest ręką, co jest spalonym? Że bez VAR-u to wszystko wydawało się klarowniejsze?
Pff... [uśmiech] Są pewne przepisy, które są dla mnie trudne. Ta reguła o spalonym, która wyszła ostatnio, jest trudna i w mojej opinii niesprawiedliwa. Gdy gracz jest na spalonym, jest na spalonym. Jednak poza tym, rozwiązaliśmy wiele tematów, ale są też trudne sprawy. Różnica leży między obiektywnymi rzeczami a subiektywnymi, gdzie jak zawsze wchodzi interpretacja sędziowska.
 
[Onda Cero] Czy jeśli jakiś pański zawodnik zapuka do pańskich drzwi i powie, że chce odejść zimą, bo nie liczy pan na niego w stopniu, w jakim ten tego oczekuje, na przykład Eden Hazard, to czy pozwoli mu pan odejść?
Na pewno musimy brać pod uwagę myślenie każdego zawodnika. Nigdy w swojej karierze profesjonalnego trenera nie zmuszałem piłkarza do pozostania, gdy chciał odejść. Jak piłkarz chce odejść, to musi odejść, taka jest moja opinia i nie mam co do tego wątpliwości.

[Radio Nacional] W poprzednim tygodniu powiedział pan, że pracuje z drużyną w najmniejszym stopniu nad atakiem, bo gracze mają ogromną jakość i atakowanie zależy od kreatywności. Czy po braku gola w meczu z Osasuną nie uważa pan, że należy poszukać więcej opcji ofensywnych na zamkniętych rywali? Przy lepszej obronie czas na pracę nad atakiem?
Tak, tak, musimy też pracować nad aspektem ofensywnym [śmiech]. Pracujesz, by tworzyć okazje i mieliśmy sytuacje z Sheriffem czy Osasuną. Musimy lepiej wykańczać akcje. Nie chodzi tylko o lepsze dośrodkowania, ale też lepsze ustawianie się w polu karnym, także wchodzenie większą liczbą graczy w pole karne, również lepsze poruszanie się, gdy mamy piłkę. Tak, trzeba nad tym pracować i myślę, że możemy się w tym poprawić.

[SER] Modrić wypadł z kadry na mecz z Osasuną. Wydaje się, że zrobiliście to z ostrożności. Czy jednak istnieje ryzyko odniesienia kontuzji? Jak czuje się Chorwat, który w tym sezonie przeżywa drugą czy nawet trzecią młodość?
Modrić czuje się dobrze, wczoraj trenował, dzisiaj będzie trenować, jutro zagra bez żadnego problemu. To była ostrożność, bo miał jakiś mały dyskomfort, ale to było tylko zmęczenie.

[COPE] Czy wciąż utrzymuje pan, że system 4-3-3 jest najlepszy dla tej drużyny i jest dla pana niepodważalny? W pańskim poprzednim etapie też graliście w ustawieniu 4-3-3, ale często korzystaliście też z 4-4-2. Czy przy trudnościach z przełamaniem nisko ustawionych rywali myśli pan o jakiejś zmianie?
Nie jest niepodważalny. Możemy dokonać zmian, ale jestem przekonany, że to jest system, w którym piłkarze czują się najlepiej. Jestem zadowolony z ostatnich meczów, szczególnie defensywy. Myślę, że możemy grać tak dalej... Czasami mogą być jednak takie momenty meczu, szczególnie w końcówkach, gdy drugi napastnik może być użyteczny w polu karnym obok Benzemy.

[OkDiario] Pracował pan we Włoszech, Francji, Niemczech i Anglii. Poziom hiszpańskich sędziów jest lepszy, taki sam czy gorszy względem tych lig?
Nie sądzę, że można stwierdzić, iż jest lepszy czy gorszy. Są inni, tak. Charakterystyka jest inna. Obecnie hiszpański futbol w porównaniu z moim pierwszym etapem jest bardziej globalny, mogę to tak określić. Są dobre ekipy, które stawiają mniej na posiadanie piłki, a bardziej grę bezpośrednią i silną obronę. Są ekipy, które świetnie bronią, Osasuna jest jedną z nich. Inni też radzą sobie świetnie. Wydaje mi się, że w pierwszym etapie tutejszy futbol był bardziej skupiony na posiadaniu, a teraz jest bardziej bezpośredni i wertykalny. Bardzo spodobało mi się to, co powiedział ostatnio Iraola [trener Rayo Vallecano] o długim podaniu, bo długie podanie to też sposób na atakowanie. Rayo radzi sobie bardzo dobrze pod tym względem. Nie ma lepszego i gorszego futbolu. Nie ma piłki, dzięki której tylko wygrywasz czy przez którą tylko przegrywasz. Masz futbol, w którym trener musi wykorzystywać zalety swoich zawodników.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!