De Zerbi: Tylko niemądry nie obawia się Realu

Mykoła Matwijenko był nieobecny na dzisiejszym treningu. Co mu dolega? W jakim stanie wrócił po kontuzji Dentinho?
Matwijenko ma uraz nogi, nie zagra w meczu. Dentinho dopiero zaczął z nami trenować i zacznie na ławce. Później zobaczymy, jak ułoży się spotkanie.

Jest coś, czego obawia się pan najbardziej przed meczem z Realem Madryt?
Jak mógłbym nie mieć obaw przed meczem z Realem Madryt? Tylko niemądra osoba nie miałaby obaw. Mam nadzieję, że jestem wystarczająco inteligentny. Najważniejsze, by zobaczyć, jakie postępy zrobiła drużyna, jak podnieśliśmy nasz poziom. To jest dużo ważniejsze od wyniku.

Pana zespół stara się utrzymywać przy piłce i narzucić własne warunki, ale jutro waszym przeciwnikiem jest Real Madryt z mocną drugą linią. Planuje pan zagrać fizycznie czy powinniśmy się spodziewać bardziej ostrożnej gry i szukania szans w kontratakach?
To zależy. W takich przypadkach opcje są dwie: albo zagramy defensywnie, albo będziemy przy piłce, co również jest fazą defensywną. Zobaczymy, jak będzie i co pokażemy. Jednak mamy jasny pomysł na to, co powinniśmy zrobić.

Analizował pan ubiegłoroczne mecze przeciwko Realowi? Może konsultował się pan z Luísem Castro? Jaki wynik będzie dla pana akceptowalny – zwycięstwo czy remis? 
Nie analizowałem tych spotkań i nie rozmawiałem z Castro. Myślę, że porównanie gry Szachtara z poprzedniego sezonu i z bieżącego byłoby niewłaściwie. Od tego czasu wiele się zmieniło, zarówno u nas, jak i w Realu Madryt. Najważniejszą rzeczą jest przyjrzenie się naszym postępom, jak poprawiliśmy nasz poziom, szczególnie w takich meczach, przeciwko najsilniejszym drużynom w Europie. Jeśli chodzi o drugą część pytania, to w piłce są też porażki. Zobaczymy we wtorek, jak zagramy i jaki będzie wynik.

Chciałem zapytać, czy można wygrać z Realem, grając joga bonito, ale odpowiedź została udzielona wcześniej. Pana gra jest łączona z tiki-taką Pepa Guardioli. Jak pan to widzi? To naprawdę taki sam styl gry? Czy ten styl jest dopasowany do współczesnego futbolu, gdzie często, weźmy na przykład Chelsea, ważniejszą rolę odgrywają siła i mięśnie?
To zależy od tego, jak patrzymy na piłkę. To zawsze coś interesującego. Tak naprawdę myślę, że zespoły zazwyczaj prezentują filozofię swoich trenerów. Moja filozofia bardzo dobrze pasuje do filozofii moich zawodników, ponieważ mamy wielu jakościowych piłkarzy, którzy mogą przełożyć moje zasady gry na boisko. Ale może być też inny styl, jak Chelsea, z wieloma zawodnikami, którzy – jak powiedziałeś – mają mięśnie. 

Wcześniej pytano Carlo Ancelottiego o pana. Teraz chcielibyśmy usłyszeć kilka słów od pana na temat swojego przeciwnika. Co sądzi pan o Realu Ancelottiego? Czego spodziewa się pan po tym meczu? Obaj jesteście Włochami, być może jest coś, co was łączy?
Carlo Ancelotti ma olbrzymi wkład w historię włoskiej piłki, zarówno jako piłkarz, jak i trener. Dla nas, włoskich trenerów, Ancelotti jest mistrzem. Wielu obserwuje go i sposób, w jaki prowadzi trening. Pokazał, że potrafi prowadzić silne drużyny na najwyższym poziomie. Czego się spodziewam? Real pokaże swoją piłkę, ponieważ oni uwielbiają ładnie grać. Nie sądzę, by przyjeżdżali tu, by nie atakować. Myślę, że przyjadą tu pokazać dokładnie to, jak potrafią atakować i będą chcieli pokazać swój futbol. 

Spotkał się pan z Ancelottim w lidze włoskiej. Jakie ma pan wspomnienia z tych meczów? Czuje pan, że ma pan rachunki do wyrównania i chce pan pokonać go teraz, w roli trenera Realu Madryt?
Praca trenera zawsze powinna coś pokazywać. Tak, nasze drużyny spotkał się, kiedy Ancelotti pracował w Napoli. Jeśli nie wygraliśmy, to być może stało się tak dlatego, że Napoli to silny przeciwnik. Jednak myślę, że nie powinniśmy patrzeć na nadchodzące spotkania jako pojedynek Ancelottiego z De Zerbim. Jedyna rzecz, jaka powinna cię interesować w tym przypadku to to, że mamy dwóch włoskich trenerów, włoską szkołę trenerską. Lepiej patrzeć na to pod tym kątem. 

Kto tym razem wskoczy w miejsce Traore? Myśli pan o Dentinho, który ma całkiem dobre statystyki w meczach z Realem Madryt?
Zrozumiałem to pytanie, nawet nie mówiąc po ukraińsku. Myślę, że mówienie teraz kto zagra, byłoby niewłaściwe. Mamy cztery opcje: Fernando, Dentinho, Sikana i Pedrinho. Mam kilka ciekawych pomysłów i podejmę decyzję. Ale dałem ci już cztery opcje, więc mogę powiedzieć, że w pewien sposób ci pomogłem. Masz 25% szans, by zgadnąć. 

Castro pokonał Real dwukrotnie. Chodzi panu po głowie takie coś, jak pokonanie Realu?
W poprzednim sezonie Szachtar dwa razy wygrał z Realem i dwa razy zremisował z Interem. Możemy więc powiedzieć, że Szachtar zagrał bardzo, bardzo dobrze w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Ale ten sezon to zupełnie inna bajka. Wiele rzeczy zmieniło się w Szachtarze, Interze i Realu. Oczywiście, że jako trener wolałbym, abyśmy wygrali z Sheriffem i Interem. Zobaczymy, jak to się ułoży w meczu z Realem.

Ismaily zagra?
Tak, zagra. Jeśli nie grał wcześniej, to z powodu kontuzji z poprzedniego sezonu i tematów przygotowania. Myślę, że Ismaily wyjdzie w pierwszym składzie.