Decydujący sprint po Złotą Piłkę

Wyścig po Złotą Piłkę już się rozpoczął. Odliczanie zakończy się 29 listopada, kiedy to France Football ogłosi zwycięzcę. Nominowanych jest 30 osób, ale tylko jeden zawodnik zdobędzie upragnioną nagrodę. Po dominacji Messiego i Cristiano Ronaldo, z wyjątkiem trofeum przyznanego Modricowi w 2018 roku, ta edycja znów jest szeroko otwarta i hegemonia tych dwóch gwiazd może zostać przełamana. Gazeta L'Equipe wyróżnia dziś na swojej okładce pięciu faworytów, z których może wyłonić się zwycięzca.

Karim Benzema
Zawodnik Realu Madryt jest jednym z faworytów do nagrody. Występy Karima na boisku były znakomite zarówno dla Realu Madryt, jak i dla jego reprezentacji narodowej, w której ostatni mecz zakończył wspaniałym golem w finale Ligi Narodów przeciwko Hiszpanii. W wieku 33 lat Benzema może odzyskać dla Francji Złotą Piłkę, co nie zdarzyło się od czasu, gdy w 1998 roku zdobył ją Zinédine Zidane. Jest to dziesiąty raz, kiedy został nominowany, a jego najlepsza końcowa pozycja to 16. miejsce w 2014 roku. 

Nikt nie ma więcej bramek i asyst niż on w tym sezonie (10 goli w lidze i Lidze Mistrzów oraz siedem asyst), do których należy dodać bramki przeciwko Belgii i Hiszpanii w Lidze Narodów. Zwycięstwo Francji w Lidze Narodów UEFA jest pierwszym trofeum zdobytym przez Benzemę z reprezentacją, ponieważ jego nieobecność w latach 2015–2021 spowodowana „sprawą Valbueny” pozbawiła go bycia częścią jednego z najbardziej błyskotliwych okresów kadry, która w 2018 roku zdobyła Mistrzostwo Świata.

Leo Messi
Argentyńczyk był zwycięzcą ostatniej edycji w 2019 roku (w zeszłym roku trofeum zostało zawieszone z powodu pandemii) i teraz celuje w powtórkę. Messi zdobył w tym sezonie swój pierwszy tytuł z Argentyną, wygrywając Copa América, turniej, w którym był również MVP. Choć jego sezon z Barceloną nie był błyskotliwy, to i tak wygrał Copa del Rey i dodał kolejne trofeum Pichichi do swojej kolekcji.

Messi zawsze tam jest. Jest jednym z faworytów do Złotej Piłki, trofeum, które zdobył już sześciokrotnie. To był rok zmian dla Leo, który tego lata zakończył swoją karierę w Barcelonie, odchodząc z klubu i dołączając do Paris-Saint-Germain, gdzie na razie nie potrafi się w pełni odnaleźć.

Robert Lewandowski
Był „wybrańcem” do zdobycia Złotej Piłki 2020, ale odwołanie edycji z powodu pandemii być może definitywnie pozbawiło go możliwości dodania upragnionej nagrody do swojej gabloty z trofeami. Teraz napastnik Bayernu Monachium ponownie znalazł się w gronie kandydatów. W ubiegłym sezonie zdobył z niemiecką drużyną trzy tytuły: mistrzostwo, Klubowe Mistrzostwo Świata i Superpuchar Niemiec.

Jest pewniakiem przed bramką. Z 41 golami w 29 meczach ligowych pobił rekord Gerda Müllera, który należał do Niemca od sezonu 1971/72. Lewandowski opuścił miesiąc rozgrywek z powodu kontuzji kolana, ale wcześniej jego gole pozwoliły mu po raz pierwszy w karierze zdobyć Złotego Buta.

„Możliwość zdobycia Złotej Piłki wiele dla mnie znaczy, to sprawia, że czuję się dumny, jeśli weźmie się pod uwagę wszystko, co osiągnąłem nie tylko w tym roku, ale także w zeszłym, kiedy ceremonia została odwołana, zdobyłem wiele tytułów, strzeliłem wiele goli. Mam szansę na zdobycie nagrody, pokazałem, że nie jest ważne skąd pochodzisz, ważne jest jak ciężko pracujesz”, mówił w wywiadzie dla Marki.

Jorginho
To kolejny z mocnych kandydatów do ogłoszenia go zwycięzcą. Tytuły, które zdobył, bez wątpienia dają mu na to szansę. Jorginho w poprzednim sezonie wygrał z Chelsea Ligę Mistrzów, do której dołożył jeszcze EURO z Włochami latem ubiegłego roku. Do tego sięgnął jeszcze po Superpuchar UEFA. Zarówno w swojej drużynie, jak i w reprezentacji narodowej, pomocnik jest kluczowym zawodnikiem.

„Żyjemy dla spełniania marzeń. Ale powiem szczerze: to zależy od kryteriów, jakimi kierujesz się przy jej przyznawaniu. Jeśli mówimy o talencie, to jestem świadomy, że nie jestem najlepszy na świecie, ale jeśli wybierasz na podstawie tytułów, to cóż, nikt nie wygrał więcej ode mnie w tym sezonie. Jak mogę porównywać się do Messiego, Cristiano Ronaldo czy Neymara? Mają zupełnie inną charakterystykę niż ja, ale powtarzam, to zależy od kryteriów”, mówił kilka miesięcy temu piłkarz.

Cristiano Ronaldo
Zawsze należy brać pod uwagę Portugalczyka. Pięciokrotnie zdobył Złotą Piłkę, co nadaje mu szczególny status. Mimo że nie był to jego najlepszy okres w Juventusie, zakończył rozgrywki Serie A jako najlepszy strzelec z 29 bramkami w 33 meczach. Ze Starą Damą zdobył też Puchar Włoch.

W reprezentacji nadal robił to, co do niego należy: strzelał gole. Z pięcioma bramkami zdobył nagrodę dla najlepszego strzelca Mistrzostw Europy, wyprzedzając Patricka Schicka z Czech, który również strzelił pięć goli. Złoty But powędrował jednak do Cristiano Ronaldo, ponieważ Portugalczyk zaliczył również asystę. Latem zamienił Juventus na Manchester United, gdzie pięciokrotnie trafił już do siatki.

Nie możemy zapominać też o takich piłkarzach jak Kylian Mbappé czy N'Golo Kanté, który wygrał Ligę Mistrzów i Superpuchar UEFA, a także o innych, jak Håland czy De Bruyne. Walka o Złotą Piłkę wkroczyła w decydującą fazę.