Abalde: Ta drużyna budzi we mnie duże nadzieje

– Mamy się dobrze, pracujemy i jestem bardzo zadowolony, że mogłem wrócić do gry. Miałem drobną kontuzję mięśniową, ale teraz pracuję już na pełnych obrotach. Dobrze rozpoczęliśmy sezon i mamy mnóstwo pracy do wykonania, żeby rozwijać się w trakcie trwania rozgrywek.

– W dobrym stylu otworzyliśmy sezon. Jestem zadowolony z rozwoju drużyny. Byliśmy solidni nawet wtedy, kiedy nie błyszczeliśmy. Z Efesem rozegraliśmy znakomite spotkanie, ale były też występy, gdy nie szło nam tak dobrze, a i tak wygraliśmy. Mamy jeszcze margines do poprawy i musimy zaadaptować się do różnych sytuacji. Wszystko znajduje się na właściwej drodze.

– Chcemy, żeby defensywa była naszym silnym punktem, który da nam spokój i podstawę, by w atakach mieć cierpliwość i grać płynniej. Powiedziałbym, że to był klucz do dobrego początku w lidze.

– Nie mogliśmy się doczekać inauguracji Euroligi. W poprzednim sezonie wiele razy graliśmy z Efesem i mieliśmy tę zadrę po rywalizacji w play-offach. Oni bronią teraz tytułu, więc jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa i tego, że kibice mogli znów zobaczyć na żywo mecz w Eurolidze. Krok po kroku coraz więcej ludzi pojawi się na trybunach. Jesteśmy szczęśliwi i zadowoleni, że nasza publiczność nas wspiera.

– Nowi zawodnicy perfekcyjnie się zintegrowali i bardzo nam pomagają. Na poziomie osobowym świetnie się zaadaptowali, ponieważ są znakomitymi ludźmi. Wszyscy jeszcze się zgrywamy ze sobą. Ta drużyna budzi we mnie duże nadzieje. Mamy bardzo dobrą grupę, znakomitych zawodników i myślę, że sporo pracy przed nami, ale możemy osiągnąć wielkie rzeczy.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że rozpoczęliśmy sezon od tytułu i z dobrą energią. Finał był wyjątkowym meczem z remontadą. Wyjątkowy był również powrót kibiców na takie wydarzenie jak Superpuchar. Sezon jest bardzo długi, ale rozpoczęcie go zdobyciem pucharu jest idealne.

– Poprzedni sezon był bardzo trudny dla wszystkich. Widok pustych hal i trybun nie był dobry, lecz skomplikowany. Kibice są ważną częścią tego wszystkiego, bez nich to nie ma sensu. Teraz atmosfera jest inna, pojawiła się dodatkowa motywacja i napięcie. Będziemy się tym bardzo cieszyć w tym sezonie.

– Osobiście czuję się bardzo dobrze fizycznie. Jestem zadowolony. Czuję się dobrze i zapominam o tej kontuzji mięśniowej. Chcę pomagać drużynie. Chcę wrócić na parkiet i pracować każdego dnia, żeby grać lepiej i więcej pomagać.

– Wyjazd na mecz z Olympiakosem jest bardzo skomplikowany. Czeka nas długa podróż na mecz z rywalem, który zawsze może liczyć na wsparcie kibiców. W takich spotkaniach nie możesz zadowalać się przewagą, ponieważ oni zawsze wracają. Przygotowujemy się do meczu i czeka nas dosyć intensywny miesiąc.