De Tomás: Wierzymy w pokonanie Realu Madryt
Napastnik Espanyolu, Raúl de Tomás, podzielił się swoimi odczuciami przed niedzielnym meczem z Realem Madryt. Poniżej przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi hiszpańskiego zawodnika.
Fot. Getty Images
– Klucz do zwycięstwa z Realem Madryt? Musimy dobrze wykonać swoje zadania. Jednocześnie oni nie mogą mieć swojego dnia. Musimy być skuteczni, a im skuteczności musi zabraknąć. Wyjdziemy po to, aby powalczyć, wygrać i zdobyć te trzy punkty. Każdy mecz to szansa na zwycięstwo. Wiemy, jakiego rywala będziemy mieć naprzeciwko siebie. Trzeba wyjść z szacunkiem, ale jednocześnie z zamiarem zwycięstwa.
– Real Madryt zawsze jest niebezpieczny. Niezależnie od tego, czy wygrał, czy przegrał swój ostatni mecz. To działa w drugą stronę – gdy Real Madryt ma za sobą słabszą passę, to wymagania względem nich tylko rosną. Od tego klubu zawsze wymaga się zwycięstw i jego piłkarze zawsze wychodzą na boisko po to, aby wygrać. My jednak musimy skupić się na nas samych i na tym, co robimy najlepiej.
– Czy wierzymy w możliwość pokonania Realu Madryt? Oczywiście, że tak. Niezależnie od rywala na boisko zawsze trzeba wychodzić po zwycięstwo. Wszyscy znają potencjał Realu Madryt, ale musimy uwierzyć w nasze możliwości, w naszą pracę i w to wszystko, co codziennie wpaja nam trener.
– Obecność kibiców to dla nas dodatkowy impuls. Każda drużyna Primera División potrzebowała swoich fanów. Gra w ich obecności bardzo nam pomaga i musimy to jak najbardziej przekuć na naszą korzyść. Jesteśmy im wdzięczni za to, jak w każdym meczu dają z siebie wszystko. Musimy być jak najsilniejsi na własnym stadionie.
– W niedzielę musimy ugrać pozytywny wynik, ponieważ w przeciwnym wypadku najbliższa przerwa będzie się nam niesamowicie dłużyć. Będziemy do tego wracać i zadawać sobie wiele pytań. Na rewanż musiałbyś czekać aż dwa tygodnie. Damy z siebie wszystko, aby do przerwy podejść w dobrych nastrojach.
– Trzy anulowane bramki przez VAR w dwóch ostatnich meczach? Tego typu sytuacje zostają w głowie, ale tak to wygląda. Skoro był spalony to był spalony. Nie ma sensu z tego powodu dramatyzować. W dzisiejszych czasach z VAR-em to coś zupełnie normalnego. W dalszym ciągu będę się starał zdobywać bramki i pozostaje mi mieć nadzieję, że te kolejne nie będą już anulowane.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze