„Dalej idziemy w cieniu reszty, ale z nożem w zębach”
Piłkarze Sheriffa Tyraspol pojawili się w strefie mieszanej Estadio Santiago Bernabéu po wygranej nad Realem Madryt. Przedstawiamy ich wypowiedzi opublikowane w pomeczowym studiu telewizji Movistar+.
Fot. Getty Images
Gustavo Dulanto
– W szatni jest przeogromna radość. Przed meczem mówiliśmy sobie, że to będzie ciężkie spotkanie i że będziemy musieli biegać dwa razy więcej niż normalnie. Marzyłem o zwycięstwie na Bernabéu... Zawsze kibicowałem Realowi, on najwięcej razy wygrywał Ligę Mistrzów i pokonanie go w jego domu to wielkie osiągnięcie dla drużyny i dla mnie osobiście. Ciągle daleko do końca i nie możemy odpuszczać, taka jest prawda, bo futbol nie ma w sobie logiki, co najlepiej widzimy dzisiaj [śmiech].
– Wysłaliśmy ostrzeżenie całej grupie? [śmiech] Nie, to nie jest żadne ostrzeżenie. Ja powtarzam, że my sobie idziemy dalej w cieniu reszty, ale zawsze z nożem w zębach. Idziemy od meczu do meczu.
Frank Castañeda
– Przyjechaliśmy mocno nastawieni na zwycięstwo. Ja jako kapitan motywowałem kolegów i mówiłem: musimy marzyć, to jest futbol! Mówiłem: Real Madryt to historyczna ekipa, ale na boisku zagramy 11 na 11. Przyjechaliśmy po zwycięstwo i je odnieśliśmy.
Giorgos Athanasiadis
– Jestem bardzo szczęśliwy, że wybrano mnie MVP meczu, bo granie przeciwko takim ekipom jest bardzo trudne. To jeden z najlepszych zespołów na świecie i jestem bardzo szczęśliwy z tego zwycięstwa.
– Jestem rozemocjonowany. Jeśli ten wywiad potrwa kilka sekund dłużej, to chyba się tu rozpłaczę [śmiech].
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze