Bez odpoczynku
Piłkarze Realu Madryt regularnie w tym sezonie odpoczywają krócej od swoich rywali. Dzisiejsze starcie z Sheriffem Tyraspol będzie czwartym przypadkiem na pięć ostatnich meczów, w którym podopieczni Carlo Ancelottiego mają tylko 72 godziny na regenerację.
Fot. Getty Images
Carlo Ancelotti ostrzegał już przed tym na piątkowej konferencji prasowej. „Nie możemy przygotowywać treningów, które wymagają pełnej intensywności, ponieważ nie możesz pracować na pełnej intensywności, gdy grasz co trzy dni”, stwierdził włoski szkoleniowiec, który ma świadomość tego, że jego podopieczni nie mogą liczyć na wystarczająco dużo czasu, aby móc właściwie przepracować sesje treningowe przed każdym kolejnym meczem.
Sobotnie spotkanie z Villarrealem było praktycznie trzecim przypadkiem z rzędu, w którym Królewscy mieli zaledwie 72 godziny odpoczynku. Trzy dni na przygotowania na Inter Mediolan, trzy dni na przygotowania na Mallorcę i trzy dni na przygotowania właśnie na ekipę Żółtej Łodzi Podwodnej. Dzisiejsze starcie z Sheriffem Tyraspol będzie czwartym przypadkiem na pięć ostatnich meczów, w którym piłkarze Realu Madryt będą mieć do dyspozycji nie więcej niż 72 godziny na regenerację.
Oczywiście terminarz robi się coraz bardziej napięty dla wszystkich klubów w piłkarskiej Europie, ale przypadek Królewskich kryje w sobie coś jeszcze – w tym sezonie piłkarze ze stolicy Hiszpanii jeszcze ani razu nie mieli okazji odpoczywać dłużej od swojego najbliższego rywala. Czasami były to symboliczne godziny, czasami kilka dni, ale fakty są takie, że Los Blancos ewidentnie nie mogą liczyć na tę przewagę w kontekście przygotowań do meczu. Pierwszy taki przypadek będzie miał miejsce przed meczem z Szachtarem Donieck po październikowej przerwie na reprezentacje – czyli dopiero po dwóch miesiącach od rozpoczęcia sezonu.
Levante i Betis
Druga i trzecia kolejka La Ligi rozgrywane były bez żadnych meczów na tygodniu. Do spotkania z Levante Królewscy podchodzili z odpoczynkiem krótszym o dwie i pół godziny od rywala (różnica symboliczna mając na uwadze cały tydzień na przygotowania), natomiast przed starciem z Betisem czas na regenerację był już krótszy o dwa pełne dni. Los Verdiblancos swój mecz drugiej kolejki rozegrali w piątek, natomiast podopieczni Ancelottiego w niedzielę o 22:00.
Inter i Valencia
Podczas gdy Sevilla, Villarreal, Barcelona i Alavés mogli liczyć na przełożenie swoich meczów z powodu zamieszania wokół powołań do reprezentacji południowoamerykańskich, Real Madryt bez żadnych zmian podszedł do swojego spotkania z Celtą Vigo. Mecz z Galisyjczykami został rozegrany w niedzielę o 22:00, a to oznaczało, że Królewscy mieli tylko trzy dni na przygotowania do kolejnego starcia z Interem Mediolan. Włosi z kolei mogli liczyć na odpoczynek dłuższy o osiem i pół godziny. Cztery dni później przyszła pora na kolejne wyjazdowe starcie – tym razem rywalem była Valencia, która miała cały tydzień na regenerację. Ponadto podopieczni José Bordalása swój poprzedni ligowy mecz rozegrali cztery godziny i 45 minut wcześniej od Realu Madryt.
Mallorca i Villarreal
Po zaledwie 72 godzinach na odpoczynek ekipa Ancelottiego podejmowała Mallorcę. Drużyna z Balearów miała siedem godzin więcej czasu na przygotowanie się do wyjazdu na Santiago Bernabéu. Z kolei ostatni rywal Królewskich w postaci Villarrealu to jedyny jak do tej pory przypadek, w którym oba zespołu miały tyle samo czasu na regenerację. I Los Blancos, i ekipa Żółtej Łodzi Podwodnej swoje poprzednie mecze rozegrali w środę o 22:00, zatem na przygotowania mieli po 72 godziny.
Sheriff i Espanyol
Sheriff Tyraspol będzie szóstym rywalem Realu Madryt na przestrzeni ostatnich 17 dni (mecz średnio raz na 2,8 dnia). I zgodnie z panującą w tym sezonie tradycją Królewscy znów muszą się zmierzyć z krótszym odpoczynkiem – Mołdawianie swoje poprzednie spotkanie rozegrali w niedzielę o 15:00 i mieli sześć godzin więcej na regenerację. Tendencja ta zostanie podtrzymana w najbliższy weekend przy okazji powrotu na ligowe boiska – Espanyol będzie miał za sobą pełne siedem dni na przygotowania, a ponadto w poprzedniej kolejce i tak swoje spotkanie rozegrał o dwie i pół godziny wcześniej od Los Blancos.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze