Carvajal nie chce, by klub informował o jego kontuzji
We wczorajszym meczu z Valencią Dani Carvajal doznał kontuzji łydki. Dziś piłkarz przeszedł badania, jednak poprosił klub, by ten nie wydawał oficjalnego komunikatu o urazie.
Fot. Getty Images
Dziś Dani Carvajal przeszedł badania, by ocenić stopień kontuzji, której defensor doznał wczoraj na Mestalli, jednak Real Madryt nie opublikuje w tej sprawie żadnego oficjalnego komunikatu. To prośba samego Carvajala, który poprosił klub o prywatność i by nie informowano publicznie o szczegółach jego urazu. Hiszpan obrał ścieżkę Garetha Bale'a, który również poprosił klub, by nie informowano o jego problemach zdrowotnych.
Co więc wiemy na temat urazu Carvajala? Jak poinformowało RMTV, a za nim COPE oraz Goal, Dani doznał urazu mięśnia brzuchatego prawej łydki. Odczucia nie są dobre, jednak w tym momencie trudno mówić o konkretnej dacie powrotu. MARCA twierdzi, że piłkarz będzie pauzował około miesiąca. To z pewnością kolejny cios dla defensora, który w poprzednim sezonie z powodu kontuzji przegapił aż 36 spotkań.
Wobec absencji Carvajala jedynym prawym obrońcą w składzie pozostaje Lucas Vázquez. Na lewej stronie również nie jest różowo, ponieważ jedynym dostępnym zawodnikiem na tej pozycji jest Miguel Gutiérrez, choć w ostatnich dwóch meczach Ancelotti wystawiał tam Nacho. W najbliższych grach Nacho może powędrować więc na prawą stronę, a Miguelito na lewą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze