Ancelotti: Ta ekipa ma nie tylko jakość, ale także zaangażowanie
Carlo Ancelotti po meczu Ligi Mistrzów z Interem Mediolan udzielił wywiadu telewizji Movistar+. Przedstawiamy zapis tej rozmowy z trenerem Realu Madryt w strefie mieszanej San Siro.
Fot. Getty Images
Dobry wieczór. Wracacie do Madrytu z trzema punktami ze wstępnie najtrudniejszego dla was terenu w tej fazie grupowej. Jaka jest pańska ocena tego spotkania?
Dobry wieczór. Bardzo ważna i trudna wygrana. Pierwsza połowa była bardzo skomplikowana, druga dużo lepsza. Kompletny mecz z dobrymi rzeczami, ale także błędami - z piłką, bez piłki... Myślę, że drużyna miała dobre nastawienie. Nie straciliśmy gola głównie dzięki Courtois w pierwszej połowie, ale postawa w obronie nie była zła. Jednak w pierwszej połowie nasz blok grał dosyć nisko, ale to nie ma znaczenia, trzeba po prostu bronić. Jeśli stoimy nisko, to mamy też więcej szans na kontry. W pierwszej połowie nie robiliśmy tego dobrze.
Nisko grająca obrona była uzależniona od tak agresywnego pressingu Interu, tak to rozumiem. Dużo was kosztowało wychodzenie spod ich nacisku. Co zrobił pan czy powiedział w przerwie, by ta panorama się zmieniła?
Zrobiliśmy trochę inne wyprowadzenie piłki w drugiej połowie z trójką z tyłu i bardziej otwartym Viníciusem, tyle. Do tego Inter obniżył rytm, bo miał bardzo wysoką intensywność w pierwszej połowie. A gdy oni obniżyli rytm, mieliśmy więcej kontroli i okazji.
Jakie odczucia ma pan po tej drugiej połowie, gdy wyraźnie przeszliście z gry środkiem na granie skrzydłami?
Tak, po wejściu Rodrygo graliśmy bardziej skrzydłem. Szukaliśmy więcej rozwiązań na boku. Bardzo podobał mi się ten mecz, bo to było spotkanie, w którym drużyna musiała cierpieć. Cierpiała, była zwarta i bardzo mi się to podobało. Ta ekipa ma nie tylko jakość, ale także zaangażowanie. To coś ważnego.
To ocenia pan dzisiaj najwyżej? Tą zdolność do cierpienia i zdolność do zareagowania na dominację Interu w pierwszych 45 minutach? Zdolność do zachowania czystego konta w tej części gry?
Tak, czyste konto pomaga nam w nabraniu pewności siebie pod względem defensywnym. To prawda, że z tyłu cała czwórka zagrała dobrze, bo wracanie za wahadłowymi to nic łatwego. Wszyscy poradzili sobie bardzo dobrze i bardzo się z tego cieszymy.
Co powiedział pan Rodrygo? To chłopak, który ma wielką rywalizację i którego dużo kosztuje wywalczenie minut, ale zawsze gdy wchodzi na boisko, coś pokazuje. Widzieliśmy to też w poprzednich sezonach. Co mu pan powiedział?
[śmiech] Że nieważne ile minut ktoś gra, ale jak je rozegra. On rozegrał 30 minut, ale zagrał bardzo dobrze. Nie tylko przez gola, ale także pomagał w obronie Carvajalowi. To bardzo mi się podobało, a w ataku ma swoją jakość. Jest bardzo chłodny przed bramką i strzela gole.
Brak Hazarda był decyzją trenerską?
Myślałem, by go wprowadzić w drugiej połowie, ale gdy Inter mocno zamykał się w środku, zdecydowałem się na Rodrygo, by atakować ich bokiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze