Benzema – hat-trick i pichichi
Karim Benzema przy okazji powrotu na Santiago Bernabéu przywitał się z madridistas hat-trickiem i asystą. Francuz jest obecnie liderem w klasyfikacji najlepszych strzelców La Ligi.
Fot. Getty Images
Karim Benzema był aktorem pierwszoplanowym widowiska związanego z powrotem Realu Madryt na Santiago Bernabéu. Francuski napastnik ustrzelił hat-tricka i popisał się jednocześnie rewelacyjną asystą przy bramce Viníciusa. Tym samym po czterech ligowych kolejkach drugi kapitan Królewskich ma na koncie w sumie pięć bramek i cztery asysty – innymi słowy przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelców La Ligi i brał czynny udział przy dziewięciu ze wszystkich trzynastu trafień Los Blancos.
Benzema już teraz jest żywą legendą Realu Madryt. Najlepiej świadczy o tym fakt, że regularnie bije kolejne rekordy, wyprzedzając najgłośniejsze i najbardziej zasłużone nazwiska w historii klubu. Sezon rozpoczął od meczu z Deportivo Alavés, w którym zanotował swój 560. występ w koszulce Królewskich. Tym samym wyprzedził pod tym względem Míchela (559) i samodzielnie wszedł do pierwszej dziesiątki zawodników z największą liczbą rozegranych meczów w historii Realu Madryt.
Przy okazji spotkania z Levante Benzema wyrównał wynik Pirriego (561), awansując na dziewiąte miejsce. I jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to nie będą to jego ostatnie awanse w tym sezonie. Mecz z Celtą był jego 563. występem w Realu Madryt i na wyciągnięcie ręki ma wyniki José Antonio Camacho (577), Paco Gento (600) i Fernando Hierro (601), których może wyprzedzić już na przestrzeni najbliższych miesięcy, aby rozgrywki zakończyć na szóstym miejscu w tej historycznej klasyfikacji. Wówczas przed Francuzem byliby już tylko Carlos Santillana (645), Sergio Ramos (671), Manolo Sanchís (710), Iker Casillas (725) i Raúl González (741).
Sześć trafień do Santillany
W trzynastym sezonie Benzemy w Realu Madryt jego 563 oficjalne mecze rozkładają się na 387 w La Lidze, 111 w Lidze Mistrzów, 44 w Copa del Rey, 9 w Superpucharze Hiszpanii, 8 na Klubowych Mistrzostwach Świata i 4 w Superpucharze Europy. W tym czasie zdobył w sumie 284 bramki i jest obecnie na piątym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii klubu.
Do czwartej pozycji i wyniku Santillany francuskiemu snajperowi brakuje już tylko sześciu trafień. Gdy rekord byłego hiszpańskiego napastnika zostanie już pobity, to przed nim będzie już tylko legendarne podium, które kompletują Alfredo Di Stéfano (308 bramek), Raúl (323 bramki) i Cristiano Ronaldo (451 bramek). Z kolei w samej La Lidze Benzema już teraz zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji najlepszych goleadorów – ze 197 bramkami na koncie jest obecnie za Di Stéfano (216 bramek), Raúlem (228 bramek) i Cristiano Ronaldo (312 bramek).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze