Camavinga gotowy na debiut
Eduardo Camavinga może dzisiaj po raz pierwszy wystąpić w roli zawodnika Realu Madryt. Zamieszanie związane z transferem jest już za nim, więc teraz może skupić się na grze.
Fot. Getty Images
Kiedy wszyscy oczekiwali transferu Mbappé, do Realu Madryt trafił Camavinga. Być może przez to nie udało się w pełni docenić przyjścia jednego z najbardziej pożądanych młodych graczy w Europie. Jednak Królewscy świętowali przeprowadzenie tej operacji. Po pierwsze, była ona owocem dwuletniej pracy; po drugie, jej przeprowadzenie było bardzo skomplikowane ze względu na liczną konkurencję i po trzecie, w klubie panuje przekonanie, że Eduardo jest zawodnikiem na przyszłość.
Walka o sprawdzenie Mbappé przyćmiła całe okienko transferowe w wykonaniu Realu Madryt, wliczając w to sprowadzenie Alaby. Camavinga przychodzi w momencie, gdy stracił błysk, który prezentował w sezonie 2019/20. Wtedy jego talent eksplodował. Mając 16 lat, był jedną z największych sensacji obok Hålanda. Wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Rennes i był wybrany najlepszym graczem Ligue 1 w sierpniu i w całej pierwszej rundzie.
Camavinga ściągnął na siebie uwagę między innymi poprzez tak znakomite występy, jak z PSG 18 sierpnia 2019 roku. To była dopiero druga kolejka, ale wtedy już nikt nie spuszczał oczu z Eduardo. Pomocnik pomógł Rennes zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, a jego wartość poszybowała w górę. Real Madryt jako jeden z pierwszych zainteresował się sprowadzeniem Camavingi. Pozwoliło to zająć dogodną pozycję w walce o zawodnika.
Trudne momenty
Poprzedni sezon był dla Camavingi trudny na boisku i poza nim. Na poziomie sportowym transfer Nzonziego pozbawił go miejsca. Były gracz Sevilli zajął pozycję defensywnego pomocnika i Eduardo został przesunięty do przodu, gdzie nie czuł się w pełni komfortowo, mimo swojego potencjału fizycznego i technicznego, który pozwala mu grać w wielu miejscach na boisku.
Pozaboiskowe sprawy też wpływały na zawodnika. Przedłużenie kontraktu było dla Rennes sprawą najwyższej wagi, więc presja była ogromna. Kontrakt Camavingi wygasał w 2022 roku. Sytuacja była napięta i wymusiła na piłkarzu zmianę agenta. Przeszedł w ręce Jonathana Barnetta (agent między innymi Garetha Bale’a) i jego firmy Stellar Group, która ostatecznie doprowadziła do spełnienia celu, jakim był transfer do Realu Madryt.
Teraz Camavinga chce znów zacząć błyszczeć. Ma tylko 18 lat, ale znalazł się już w Realu Madryt. Królewscy są przekonani, że jego talent znów eksploduje. Już dzisiaj młody gracz może zadebiutować w starciu z Celtą Vigo. Mbappé nie trafił do stolicy Hiszpanii, ale Blancos wierzą, że Camavinga może być wielką sensacją.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze