Tylko remis Francji, Benzema wszedł z ławki
Trójkolorowi zanotowali trzeci remis podczas eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Karim Benzema pojawił się na boisku w 64. minucie.
Fot. Getty Images
Selekcjoner reprezentacji Francji przeprowadził sporo zmian w wyjściowej jedenastce. Niektóre z nich były wymuszone (Kylian Mbappé doznał kontuzji, a Jules Koundé pauzował za czerwoną kartkę), ale niektóre to już prawdopodobnie wyłącznie jego decyzja. Didier Deschamps zostawił na ławce takich zawodników jak Raphaël Varane czy Karim Benzema.
Mimo wszystko przebieg pierwszej połowy mógł być zaskakujący. Ukraińcy dobrze powstrzymywali Francuzów przed wejściem w pole karne i byli bardzo skoncentrowani w obronie. Do tego potrafili też zdziałać coś w ataku, w którym aktywni byli Wiktor Cyhankow czy Andrij Jarmołenko. Dwukrotnie ten duet mógł zresztą zaskoczyć Hugo Llorisa po stałym fragmencie gry, a po jednym z uderzeń skrzydłowego West Hamu jeszcze lepszą okazję miał Illa Zabarny, ale uderzył nad bramką.
W pewnym momencie pierwszej połowy wydawało się, że obie drużyny są względnie zadowolone z bezbramkowego remisu i właśnie przy takim rezultacie zejdą do szatni. W ciągu minuty Anthony Martial zmarnował jednak świetne podanie Paula Pogby (jeszcze lepsza interwencja Andrija Piatowa) i Ukraina wyszła na prowadzenie. Po podaniu Romana Jaremczuka z prawej strony do bezpańskiej piłki dobiegł Mykoła Szaparenko i kapitalnym strzałem otworzył wynik meczu. Ukraina prowadziła i – co gorsza dla Francji – wynik był w pełni zasłużony.
Selekcjoner nie zdecydował się na żadne zmiany w przerwie meczu, ale Francuzi i tak wyszli odmieni. Efektem tego było trafienie Anthony'ego Martiala, który z bliska pokonał Piatowa. Towarzyszyło mu przy tym sporo szczęścia, ale ostatecznie piłka wpadła do siatki. Kwadrans później napastnika Manchesteru United nie było już na boisku, a za niego wszedł Karim Benzema. Nie był szczególnie widoczny, choć mógł zakończyć ten mecz z asystą. Dobrze przyjął piłkę od Auréliena Tchouaméniego i odegrał do Moussy Diaby'ego. Skrzydłowy Bayeru Leverkusen strzelił jednak w słupek.
Francja zremisowała kolejne spotkanie i na wygraną czeka już niemal trzy miesiące. Ciągle prowadzi w grupie D, a jej przewaga jest dość bezpieczna, jednak druga Finlandia ma o dwa rozegrane mecze mniej i cztery punkty straty. Dziś Ukraińcy pokazali, w jaki sposób można zatrzymać Trójkolorowych, a zwłaszcza po pierwszej połowie wynik mógł być dla mistrzów świata zdecydowanie gorszy. Po przerwie dominacja gości była bezdyskusyjna, ale mimo wszystko nie byli oni w stanie zaskoczyć Piatowa po raz drugi.
Ukraina – Francja 1:1 (1:0)
1:0 Szaparenko 44'
1:1 Martial 50'
Ukraina: Piatow; Matwijenko, Krywcow, Zabarny; Tymczyk, Stepanenko, Szaparenko (90'+1' Sydorczuk), Mykołenko; Jarmołenko (90'+3' Zubkow), Jaremczuk (82' Sikan), Cyhankow (82' Malinowski).
Francja: Lloris; Dubois, Zouma, Kimpembe, Digne; Tchouaméni (83' Veretout), Pogba; Coman (64' Diaby), Griezmann, Rabiot; Martial (64' Benzema).
Grupa D | ||||
Lp. | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | Francja | 5 | 6:3 | 9 |
2. | Finlandia | 3 | 4:3 | 5 |
3. | Ukraina | 5 | 6:6 | 5 |
4. | Bośnia i Hercegowina | 3 | 3:4 | 2 |
5. | Kazachstan | 4 | 3:6 | 2 |
Najbliższe mecze w grupie D:
7 września, 20:45 Bośnia i Hercegowina – Kazachstan
7 września, 20:45 Francja – Finlandia
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze