Hazard: Ciągle nie jestem gotowy na 100%

– Ludzie myślą, że zawsze jestem kontuzjowany… I taka jest prawda. Jednak jeśli przejrzysz moją karierę, nie ma zawodnika, który w przeciągu 10 lat rozegrał tyle meczów co ja. Robię teraz, co muszę robić. Codziennie pracuję z fizjoterapeutą. To właśnie robię. Moje ciało... [chwila milczenia] Od początku sezonu wykonaliśmy wielką pracę z trenerem od przygotowania fizycznego. Na razie idzie dobrze i czuję się lepiej, ale ciągle nie jestem gotowy na 100%. Mam nadzieję, że będziemy iść dalej w ten sposób.

– Czasami trudno jest być kontuzjowanym. Chcesz grać i starasz się, ale ciągle czujesz ten ból. To są te najgorsze chwile. Czasami trudno to nawet zrozumieć, bo robisz wszystko, co musisz robić i nawet to nie pomaga... Nagle nie chcesz robić już nic więcej [śmiech].

– Przyszłość? Podpisałem kontrakt z Realem Madryt na 5 sezonów. Dwa pierwsze nie były dobre, kontuzje nie pomagały, ale ciągle mam 3 lata, by pokazać, ile jestem wart. Mam nadzieję, że się uda. Mam nadzieję, że jutro wstanę i poczuję się wspaniale na boisku w czasie treningu. Jeśli będę czuć ból, przeniosę to na mecze i dalej będę go czuć. Ciągle czekam na ten moment, w którym będę mógł znowu pokazać, ile jestem wart.

– Cały czas mam nadzieję, że pokażę swoje. Real Madryt wydał na mnie dużo pieniędzy. Chcę się za to odwdzięczyć.

– Reprezentacja? Na pewno będę grać w niej do mundialu w Katarze. Potem jeszcze nie wiem, możliwe, że zakończę tę karierę. Szanse na mundialu? Będzie nam trudniej niż na EURO, bo te ostatnie lata były właśnie naszymi najlepszymi.