Ancelotti: Wcale nie jest łatwiej posadzić Viníciusa niż Hazarda czy Bale'a
Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym ligowym spotkaniem z Betisem. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.
Fot. własne
[RMTV] Jutro rozegracie trzeci mecz w La Lidze i trzeci raz zrobicie to na wyjeździe. Zmierzycie się z trudnym rywalem, który wzmocnił się tego lata. Co musicie zrobić i na co naciskać, by móc zdobyć te 3 punkty?
Tak, Betis to ekipa grająca dobrze w piłkę, która się wzmocniła. To zespół mający trenera z dużym doświadczeniem. Musimy poprawić aspekt defensywny, który zawiódł trochę w drugim meczu z Levante. Musimy pozostać skuteczni w ataku, bo z przodu radziliśmy sobie dobrze, ale kluczem do jutrzejszego spotkania moim zdaniem będzie bardzo dobre bronienie.
[AS] Chcę zapytać o nazwisko, które jest na ustach wszystkich, czyli o Kyliana Mbappé. Jakie ma pan odczucie? Czy jest blisko? Czy ekscytuje pana możliwość liczenia na takiego wielkiego piłkarza?
Wydaje się dziwne, że zadajesz takie pytanie. Nie spodziewałem się go [uśmiech]. Rozumiem je i mam do tego pełny szacunek, ale muszę powiedzieć, że tę sprawę obecnie prowadzi klub. Moja głowa jest skupiona na jutrzejszym meczu, zawodników także. To jest sprawa klubu. Rozumiem, że to wszystkich interesuje, ale nie mogę obecnie powiedzieć nic więcej. Jedynie tyle, że jestem skupiony na meczu i musimy myśleć właśnie o nim.
[ABC] Niezależnie czy Mbappé przyjdzie lub nie przyjdzie, mam pytanie: co sądzi pan o tych, którzy krytykują to, że Real Madryt może zapłacić za niego 170 milionów euro i dodatkowe 10 milionów w formie bonusu? To zazdrość? Czy Real Madryt musi zawsze być krytykowany z góry za wszystko?
Nie myślę o tym. Myślę o dobrym trenowaniu mojego zespołu, o dobrych wskazówkach, dobrym przygotowaniu się do meczu, dobrym zarządzaniu moimi zawodnikami... Co do polityki w futbolu, mnie to szczerze nie obchodzi. Myślę tylko o pracy na boisku.
[La Sexta] Czy możliwość posiadania takiego gracza jak Mbappé wywołuje u pana uśmiech? Gdzie może dojść ta kadra z Mbappé?
Jeśli powiem, że Mbappé to wielki zawodnik, jest to prawda. Jednak tu też mamy wielkich zawodników i musimy robić wszystko, by wszyscy byli w najlepszej formie, aby pokazywali swoją najlepszą jakość.
[Mediaset] Co oznaczałoby dla pana i dla drużyny przyjście Mbappé?
Mogę odpowiedzieć, co oznacza dla mnie trenowanie Realu Madryt. Trenowanie Realu oznacza prowadzenie najbardziej prestiżowego i najważniejszego klubu na świecie. To wielka odpowiedzialność, ale także wielka radość. Codziennie jest tak samo, mam takie samo odczucie każdego dnia.
[RTVE] Przyjdzie czy nie przyjdzie Mbappé, czy to jest najlepsza opcja na rynku do uzupełnia ekipy, z której jak pan powiedział, jest pan bardzo zadowolony?
[śmiech] Muszę się powtórzyć: mam fantastyczną kadrę. Skupiam się na tym. Jak mówiłem wcześniej, mamy kadrę, która może rywalizować ze wszystkimi ekipami na świecie. Teraz mamy też wyklarowane losowanie Ligi Mistrzów. Mamy tam trudnych rywali i skomplikowane starcia, ale taka jest Liga Mistrzów. Jestem zadowolony z kadry, jaką mam, a jeśli zostanie poprawiona, tym lepiej dla wszystkich.
[Movistar+] Wiele mówimy o Mbappé i jeśli przyjdzie, dołączy do kadry, w której chyba dojdzie do przepełnienia w ataku. Czy Hazard jest na sprzedaż?
Hazard... to bardzo ważny zawodnik. Wszyscy o tym wiedzą. Rozegrał dwa pierwsze mecze. To zawodnik wracający po okresie kontuzji, który radzi sobie świetnie, jest podłączony i ma świetną motywację. To prawda, iż to dla nas bardzo, bardzo ważny zawodnik.
[Canal Sur] Istnieje odczucie, że La Liga jest w tym roku bardziej wyrównana, że mamy więcej kandydatów do mistrzostwa, że wielkie ekipy mogą bardziej cierpieć. Czy należy zmienić trochę nastawienie i zacząć uznawać taki remis jak ten na wyjeździe z Levante jako dobry wynik? Czy to, co nazywaliśmy kiedyś angielską średnią, czyli wygrywanie u siebie i remisowanie na wyjazdach, może być dobrym rezultatem? Czy pana jednak zawsze interesuje tylko zwycięstwo?
Naprawdę nie pracujemy po to, by remisować. W Realu Madryt nie można pracować na remis. Czasami jednak remis może być dobry, a czasami nie. Myślę, że remis z Levante nie był dobry, bo gdy jesteś skuteczny w ataku, to musisz lepiej bronić. Jutro musimy lepiej bronić i spróbować wygrać ten mecz.
[MARCA] Pracował pan z dwoma prezesami, którzy naznaczyli futbol, czyli Silvio Berlusconim i Florentino Pérezem. Oni zrewolucjonizowali ten sport. Który pana zdaniem w większym stopniu?
Kto zmienił go bardziej, nie wiem. Jednak naprawdę Florentino ma fantastyczną karierę, a te kluby mają najwięcej zdobytych Pucharów Europy, co mówi jasno o pracy, jaką oni potrafili zrobić. Ja mogę powiedzieć tyle, że miałem szczęście pracować z oboma i myślę, że to... To szczęście, że tego typu kluby są zarządzane przez takie osoby.
[Radio Nacional] Komentował pan błędy w obronie w starciu z Levante. Czy w tygodniu pracowaliście szczególnie nad koncentracją w obronie? I jak wygląda sytuacja kadrowa, bo wydaje się, że nie zagra obrońca-pesymista Nacho, który zawsze jest wsparciem w tym temacie. Jak mocno pracowaliście nad obroną?
Pesymista Nacho nie zagra, ale wraca pesymista Carvajal. A ci, którzy są obrońcami z pozytywnym nastawieniem, muszą stać się pesymistami [śmiech]. Nie, praca defensywna to praca nad zaangażowaniem i skupieniem. Nie jest to problem z jakością obrony. Wszyscy mogą tu bronić. Ktoś bardziej fizycznie, ktoś bardziej pozycyjnie. To praca nad zaangażowaniem i to nie jest problem tylko z obrońcami. To problem także z ustawianiem się pomocników, a również problem napastników. Dzisiejszy futbol nie pozwala ci na bronienie tylko w 7-8. Musisz bronić w 11. Nad tym pracujemy.
[COPE] Przyjście Mbappé zwiększyłoby jakość kadry, ale także rywalizację o miejsce w składzie. Viníciusa już kosztuje gra w wyjściowej jedenastce. Czy na przykład właśnie Vinícius powinien martwić się jego przyjściem?
Vinícius to podstawowy zawodnik. Nie zaczął dwóch poprzednich meczów, ale strzelił 3 gole wchodząc z ławki. O to proszę zawodnika wchodzącego z ławki. Ma świetną serię i analizujemy to. Patrzymy, czy jutro zagra od początku, czy może wejdzie w trakcie. Jednak na pewno jego seria jest świetna i biorę ją pod uwagę. Bardzo podoba mi się, że strzelił 3 gole w ciągu praktycznie godziny, gdy rok temu strzelił tyle samo przez całą ligę. Myślę, że może strzelać dla nas wiele goli, nawet jeśli nie gra na środku ataku.
[SER] Widzę u pana wielki spokój. Pan ma wielkie doświadczenie i pewnie najlepiej wie, jak to wszystko działa przy okazji okienek transferowych. Chcę zapytać o szatnię. Gdy wchodzi pan do szatni, przy tylu informacjach, jak pan tym zarządza? Rozmawia pan z zawodnikami o transferach czy zostawia ich w spokoju?
My pozostajemy tu skupieni na pracy, co oznacza dobre przygotowywanie się do treningów. Piłkarz musi dobrze trenować, a następnie oceniamy na wideo, co zrobiliśmy dobrze i źle. Próbujemy się poprawiać. Naprawdę nie rozmawiamy tu o rynku. To oczywiście prawda, że niektórzy gracze widzą, że nie mają szansy na częstą grę i myślą o odejściu, ale to jest rynek indywidualny każdego z nich. Jednak poza tym skupiamy się razem na dobrym przygotowaniu się do meczów.
[Onda Cero] Zawsze mówi pan, że sędzią jest boisko i to ono naznacza pańskie decyzje. Jak pan powiedział, Vinícius w ciągu 57 minut strzelił 3 gole, dwa więcej od Bale'a i trzy od Hazarda. Nie powiem, że to będzie niesprawiedliwe, jeśli jutro nie wyjdzie w pierwszym składzie, ale czy łatwiej jest dla trenera posadzić Viníciusa, młodego gracza, niż gwiazdę jak Hazard czy Bale?
Nie, wcale nie. Jest tak samo. Zawsze trudno posadzić na ławce zawodników zasługujących na grę. Może to być Vinícius w tym okresie czy ktoś inny w innym. To zawsze coś trudnego, bo czasami o jedenastce decydują małe szczegóły. Mogą być sprawiedliwe czy nie, ale to małe szczegóły, które trener widzi na treningach. Nic więcej... To najtrudniejsze posadzić piłkarza na ławce, a jego doświadczenie czy brak nic nie zmienia. Wszyscy chcą grać, szczególnie w Realu Madryt, to jest normalne.
[Radio MARCA] Powiedział pan Ødegaardowi, że będzie mu trudno o grę z powodu rywalizacji w zespole. Patrząc na atak pańskiego zespołu, przed przyjściem Mbappé ma pan Bale'a, Viníciusa, Rodrygo, Hazarda, Jovicia, Mariano, Benzemę, Lucasa i Asensio. Czy komuś z nich powiedział pan, że będzie mieć ciężko o grę z powodu rywalizacji? Czy jest pan otwarty na odejście któregoś z nich?
Tak, to prawda, jest tu wielka rywalizacja. Jednak Lucasa używamy na prawej obronie, a Asensio według mnie może grać jako pomocnik. W ofensywie mamy sporą rywalizację, ale mamy dużo meczów. Po przerwie na reprezentacje startuje Liga Mistrzów, więc myślę, że będę potrzebować wszystkich.
[El Mundo] Potwierdzono oficjalnie, że Cristiano Ronaldo przechodzi do Manchesteru United. Kolejna gwiazda, która przechodzi do Premier League. Co sądzi pan o tym transferze i czy uważa pan, że lidze hiszpańskiej brakuje gwiazd?
Przejście Cristiano to dobra sprawa. Ronaldo wraca do drużyny, która bardzo go kochała i gdzie radził sobie świetnie przez długi czas. To świetny transfer dla United. Życzę Cristiano wszystkiego najlepszego w tym klubie. Mam świetne stosunki z trenerem i szczerze podoba mi się ten klub w Anglii. Uważam jednak, że mamy też wiele talentu w La Lidze. Nie chcę mówić o innych graczach, ale uważam, że Barcelona czy Atleti są pełne jakości, jak wiele innych ekip, nie mówiąc o Realu Madryt.
[El País] Dzisiaj umowę z Realem Madryt przedłużył Casemiro, którego chwalił pan w ostatnich tygodniach. Prowadził go pan już w swoim pierwszym etapie tutaj. On od tego czasu mocno się zmienił, co sam pan potwierdził. Czy patrząc w przeszłość, myśli pan, że mógł go pan wtedy lepiej wykorzystać?
[śmiech]
Miał go pan w pierwszym sezonie, a potem mógł pan na przykład zablokować jego odejście do Porto. I druga kwestia: czy teraz prosi pan go o jakieś specjalne rzeczy poza pracą w defensywie?
Dobre pytanie... Być może... Casemiro w pierwszym etapie mógł dostawać więcej minut. On mi to sam powiedział ze szczerością i szacunkiem. Odpowiedziałem, że być może wtedy zawiodłem. Jednak minął już czas i teraz to kluczowy element tego zespołu. Fakt podpisania nowej umowy to dla nas coś bardzo ważnego. To fundamentalna część ekipy nie tylko z powodu swojej jakości, ale także dlatego, że jego praca jest bardzo ważna dla kadry, jaką mamy. To zespół, który ma wiele jakości w ataku i potrzebujemy bardzo inteligentnego zawodnika z tyłu, by unikać kontr i dobrze kontrolować aspekt defensywny. Do tego myślę też, że Casemiro mocno poprawił się w grze piłką względem pierwszego etapu. Teraz to kompletny pomocnik. Nie zamieniłbym go na nikogo innego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze