Nacho: Najważniejsze to tworzyć dobrą drużynę

– Trudna pierwsza połowa? Cieszymy się z tej wygranej. Druga połowa była lepsza niż pierwsza, ale przede wszystkim jesteśmy szczęśliwi z trzech punktów.

– Szybkie gole na starcie drugiej połowy? Wyszliśmy bardzo mocno na drugą połowę. Chcieliśmy to zrobić od początku, ale oni też mocno zaczęli spotkanie. Celem były trzy punkty. Zanotowaliśmy świetny start drugiej połowy i teraz trzeba to powtórzyć w kolejnym meczu od początku.

– Strzelony gol? Gol jest bardziej Luki niż mój, to maestro [śmiech]. Jestem bardzo szczęśliwy z gola. Jak tylko mogę pomóc drużynie, jest to dla mnie bardzo ważne. Idziemy dalej, to dopiero się zaczyna.

– Wnioski z pierwszego meczu? Pierwsze zwycięstwo w bardzo długim wyścigu. Wygrana jest dla nas bardzo ważna.

– Alaba gratulował mi po dobrych wślizgach? To bardzo intensywny zawodnik w obronie. Te moje dwie akcje świętował praktycznie jak gole i jako obrońca jesteś za to wdzięczny.

– Zaczynamy od 4 goli po krytyce na temat braku gola? Pracujemy nad tym, by mecze tyle nas nie kosztowały. Prawda jest taka, że w poprzednim sezonie byliśmy bardzo zwarci w defensywie, ale ta drużyna ma też ogromny potencjał z przodu. Mamy w ofensywie gwiazdy tego sportu i najważniejsze to tworzyć dobrą drużynę. Wtedy gole przyjdą.

– Czy będę pierwszoplanową postacią przez cały sezon? W każdym sezonie pracuję po to, by mieć swoje mecze i swoje minuty. Im więcej, tym lepiej dla mnie, to logiczne. Jednak jestem szczęśliwy, zawsze to powtarzam. To prawda, że poprzedni sezon był dla mnie świetny i teraz też zaczynamy od gry oraz zwycięstwa, co jest najważniejsze. Jak mówimy, mecz po meczu, krok po kroku.

– Twarde pojedynki z Joselu [który też czekał na wywiad na murawie]? To jest futbol [śmiech]. Był moim kolegą z ekipy, a jest także moim wielkim przyjacielem. To, co dzieje się na boisku, zostaje na boisku. Życzę mu wszystkiego najlepszego na dalszej drodze.