Calleja: Piłkarze wierzą w siebie i dobry wynik
Trener Deportivo Alavés, Javi Calleja, wziął udział w konferencji prasowej przed domową potyczką z Realem Madryt. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi szkoleniowca gospodarzy.
Fot. Getty Images
– Real Madryt niezależnie od etapu sezonu jest jasnym kandydatem do mistrzostwa. Mają wielkich piłkarzy, ale tego lata przeżywali też chwile niepewności, chociażby z powodu wypadających przez problemy zdrowotne graczy. Wszystkie zespoły jednak wiedzą, jak wygląda sprawa z wirusem. Oni na pewno są świadomi, że muszą poważnie podejść do meczu, my zaś zajmujemy się swoimi sprawami.
– Uważam, że ładny futbol i kontrolowanie meczu jest możliwe również w starciu z Realem Madryt. Zawsze wierzę w tę filozofię. To prawda, że rywal także będzie chciał narzucić swój styl i przejść inicjatywę. W trakcie spotkania będzie czas na wszystko. Trafią się fragmenty ich dominacji, ale też takie, kiedy to my będziemy operować piłką. Nie zrzekniemy się posiadania futbolówki i postaramy się prowadzić grę po swojemu. Musimy też jednak umiejętnie bronić i dobrze interpretować poszczególne fazy potyczki.
– Jestem usatysfakcjonowany przedsezonowymi przygotowaniami. Jestem zadowolony z rytmu, jaki złapała drużyna. Liczę, że czeka nas konkurencyjny, choć trudny sezon. Podstawowym celem jest utrzymanie i chcemy go osiągnąć, jak najszybciej się da.
– Joselu zawsze był naszym ważnym ogniwem. Rozumiemy, że trafiła mu się okazja odejścia, ale on ani przez moment nie stracił zaangażowania i był z nami na sto procent. Trenuje bardzo dobrze i wykazuje się olbrzymimi chęciami, by nam pomóc. Jest w tym zespole bardzo ważną postacią. To napastnik inny niż pozostali i jestem przekonany, że zaliczy w naszych barwach fantastyczny sezon.
– Jednym z aspektów tych przygotowań, który doceniam najbardziej, jest to, że gracze powracający z wypożyczeń chcieli pozostać z nami. Podoba im się miasto, klub i otoczenie. Pellestri jest świetny w grze jeden na jeden i potrafi być decydujący na ostatnich metrach. Jestem pewien, że będzie ważnym ogniwem tego projektu. Doceniam również wysiłek innych zawodników, którzy chcieli być jego częścią.
– Cały czas musimy jeszcze dostosować się do obciążeń i pracować nad taktyką. Pracowaliśmy z dużą przyjemnością i sądzę, że dobrze wykorzystaliśmy treningi. Zespół zrozumiał moje pomysły. Wyniki sparingów schodzą na drugi plan. Najważniejsze, że pozostajemy od początku zjednoczeni i stale umacniamy tę więź. Pod względem piłkarskim również widzę więcej pozytywów. Piłkarze wierzą w siebie i możliwość osiągnięcia dobrego wyniku w sobotę.
– Powrót kibiców jest dla mnie fantastyczną wiadomością. Cieszę się, że będziemy mogli liczyć na wsparcie naszych fanów. To najlepsze wieści od momentu startu przygotowań. Potrzebujemy aury naszego stadionu. Na Mendizorrozie panuje wyjątkowa atmosfera, musimy to wykorzystać.
– Oczywiście, że chciałbym, by efekty mojej pracy były jeszcze bardziej widoczne. W zeszłym roku wszystko działo się szybko i trzeba było od razu przechodzić do sedna. Teraz było więcej czasu, by spokojnie popracować, zaszczepić pewne idee. W moim odczuciu piłkarzom podoba się to, co ma do zaoferowania sztab szkoleniowy. Mam nadzieję, że ten projekt będzie budził coraz większą ekscytację, a kibice będą cieszyć się naszą grą. Na boisku musi być widoczna nasza tożsamość. Fani są zaś częścią klubu, niech widzą, że odrzucamy kunktatorstwo. Będziemy monolitem, który zawsze wychodzi na murawę, by zwyciężać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze