Rüdiger śladami Alaby?
Kontrakt Antonio Rüdigera z Chelsea obowiązuje do 2022 roku. Sytuację niemieckiego stopera monitoruje Real Madryt, który planuje powtórzyć zagrywkę z Davidem Alabą w roli głównej.
Fot. Getty Images
Temat obsady środka obrony na sezon 2021/22 jest już definitywnie zamknięty – Carlo Ancelotti na tej pozycji będzie mógł liczyć na Davida Alabę, Édera Militão, Nacho i Jesúsa Vallejo. Mimo wszystko Real Madryt nie przestaje bacznie śledzić rynku transferowego i kątem oka spogląda na potencjalne wzmocnienia przed kolejnym sezonem. W tym kontekście stoperem, który w biurach na Santiago Bernabéu wzbudza w tym momencie coraz większe zainteresowanie, jest 28-letni defensor Chelsea, Antonio Rüdiger.
Reprezentant Niemiec jest wyceniany na około 28 milionów euro, ale Królewscy planują powtórzyć w jego przypadku zagrywkę, jaką zastosowali tego lata przy pozyskiwaniu Davida Alaby. Obecny kontrakt Rüdigera z Chelsea obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku, a to oznacza, że jeśli ostatecznie go nie przedłuży, to za rok mógłby odejść zupełnie za darmo. Z drugiej strony wydaje się, że londyńczycy nie zdecydują się na sprzedaż stopera już tego lata, gdyż po prostu nie mieliby go kim zastąpić – po wyłożeniu 115 milionów euro na Romelu Lukaku wycofali się z rozmów na temat transferu Julesa Koundé z Sevilli.
Na ten moment Real Madryt nie nawiązał jeszcze jakichkolwiek kontaktów z otoczeniem Rüdigera, ale AS zapewnia, że dyrekcja sportowa klubu poważnie rozważa podjęcie pierwszych rozmów. Stoper w marcu skończył 28 lat, jest pewnym zawodnikiem pierwszego składu i w Chelsea, i w reprezentacji Niemiec, a ponadto nigdy nie stwarzał żadnych problemów zarówno na, jak i poza boiskiem. Jednocześnie Ancelotti bacznie mu się przyglądał jeszcze za czasów jego gry w Stuttgarcie, zanim jeszcze przeniósł się do Romy, a następnie za 35 milionów euro do Chelsea.
Jeśli Rüdiger w dalszym ciągu będzie odmawiał przedłużenia kontraktu ze swoim obecnym klubem, to Real Madryt nie będzie miał większych wątpliwości, aby przekonać go do przeprowadzki do stolicy Hiszpanii. Co ciekawe, Królewscy podobny zabieg planują zastosować wobec innego reprezentanta Niemiec, Leona Goretzki, którego kontrakt z Bayernem Monachium również obowiązuje do 2022 roku. Tego typu ruchy na rynku transferowym stają się powoli coraz częstszym zjawiskiem w europejskim futbolu – i Los Blancos nie są w tym temacie pionierami, gdyż wystarczy wspomnieć, że tego lata PSG również na zasadzie wolnych transferów wzmocniło swoje szeregi Sergio Ramosem czy Leo Messim.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze