Ancelotti pełen optymizmu przed ligowym startem
Choć Real nie zdołał zdobyć bramki w sparingu z Milanem, w Madrycie panuje optymizm. Carlo Ancelotti uważa bowiem, że zespół jest w bardzo dobrej kondycji fizycznej.
O, ten też już odzyskany (fot. własne)
Włoski szkoleniowiec jest zdania, że pod względem fizycznym jego piłkarze nie mogą być lepiej przygotowani. Wszystko to za sprawą wielkiej pracy wykonanej przez Antonio Pintusa. Bardzo dobry stan fizyczny jest niezbędny do tego, by osiągnąć priorytetowy cel Ancelottiego, jakim jest odzyskanie mistrzostwa Hiszpanii. Carletto marzy o tym, by po raz pierwszy wygrać ligę hiszpańską, a w jego odczuciu drużyna jest przygotowana do startu rozgrywek lepiej niż kiedykolwiek.
Ancelotti zdobył w przeszłości z Królewskimi Puchar Króla, Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwo Świata. Teraz zaś ruszy w pogoni za La Ligą. 62-latek cały czas pamięta i żałuje tego, jak nie udało mu się zdobyć mistrzostwa przed siedmioma laty, gdzie na dwa tygodnie przed triumfem w Champions League Real poległ z Celtą. Na finiszu doszła też jeszcze wpadka z Realem Valladolid. Trener przyznawał potem, że jego podopieczni byli już za bardzo myślami przy finale w Lizbonie. Gdyby skupienie dało się wówczas rozdzielić nieco bardziej, triumf w lidze był jednak jak najbardziej w zasięgu.
Wyniki pracy Pintusa są natomiast widoczne gołym okiem. Wystarczy spojrzeć na to, jak wyglądają Modrić, Isco, Marcelo czy Bale. Zespół nigdy wcześniej nie prezentował się tak dobrze na tydzień przed inauguracją ligowych zmagań. Cała kadra jest doskonale przygotowana, a sam Ancelotti powtarza, że udany start będzie kluczowy. Trzeba unikać głupich błędów już na początku. To one w znacznej mierze krzyżowały plany Realowi w poprzednich sezonach.
Benzema, Militão, Casemiro, Alaba i Vinicius po powrocie z urlopów trenują w pocie czoła i z pewnością zobaczymy ich od początku w sobotę. Nieobecni za to będą Kroos, Odriozola i Mendy. Carvajal i Hazard kontynuują wyścig z czasem, ale Ancelotti nie będzie w ich przypadku niczego wymuszał. Z Milanem na prawej obronie oglądaliśmy Lucasa i Marvina. Vinicius i Rodrygo biegali natomiast w Klagenfurcie na lewym skrzydle. Gwałtowne ruchy nie będą zatem konieczne.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze