Ostatni test bez goli
W ostatnim meczu towarzyskim przed sezonem 2021/22 Real Madryt zremisował w Klagenfurcie z Milanem 0:0.
Fot. Getty Images
Gdy zespół gra tylko dwa otwarte mecze towarzyskie, trudno o wysokie oczekiwania. I choćby z tego powodu z dzisiejszej gry Realu Madryt można było być zadowolonym. Nie zawsze, jednak przynajmniej kilka razy – zwłaszcza w pierwszej połowie – przyjemnie oglądało się akcje Królewskich.
Carlo Ancelotti posłał do boju dość mocne zestawienie, dość podobne do tego, które powinniśmy zobaczyć za tydzień w ligowej inauguracji. Wreszcie w barwach Realu zobaczyliśmy Davida Alabę, który w pierwszej połowie był bardzo pewnym punktem zespołu, może nawet jednym z najlepszych. Z dobrej strony pokazywał się też Gareth Bale, jednak zawiódł w najważniejszym momencie. Pod koniec pierwszej części spotkania świetnie zachował się Luka Jović, który podał do Walijczyka, a ten w swoim stylu pobiegł na bramkę rywala i został sfaulowany w polu karnym. Sam podszedł do piłki, ale Mike Maignan wyczuł jego intencje i obronił uderzenie z jedenastu metrów.
Intensywność pierwszej połowy była bardzo zadowalająca i brak goli mimo wszystko nie oznaczał, że oglądaliśmy słaby mecz. W drugiej połowie, gdy Milan mocniej się cofnął, a Ancelotti dokonał aż sześciu zmian, tempo gry wyraźnie spadło, a liczba sytuacji zmalała. Z bardzo dobrej strony pokazali się jednak Andrij Łunin czy Miguel Gutiérrez, pochwalić można też Arribasa, Viníciusa czy Blanco. Bramkę mogli zdobyć Brahim czy Modrić, ale uderzenie tego pierwszego obronił ukraiński portero Realu, a bomba Modricia zza pola karnego wylądowała na poprzeczce.
Wynik może nie jest satysfakcjonujący, ale dziś to nie miało większego znaczenia. Lampka ostrzegawcza w kwestii braku trafień powinna świecić się od dawna, więc to nie jest żadna nowość. Królewscy mimo wszystko spisali się całkiem nieźle, a jeśli intensywność z pierwszej połowy będą potrafić utrzymać przez całe spotkanie z Deportivo Alavés, powinno być dobrze. A jeśli zostaną wzmocnieni Karimem Benzemą, o gole nie powinno być aż tak trudno.
Real Madryt – AC Milan 0:0
Real Madryt: Courtois (46' Łunin); Lucas (70' Marvin), Nacho, Alaba (46' Militão), Marcelo (46' Miguel); Modrić (60' Ødegaard), Casemiro (46' Blanco), Isco (84' Chust); Bale (46' Vinícius), Jović (46' Mariano), Rodrygo (70' Arribas).
Milan: Maignan; Calabria (75' Kalulu), Tomori, Romagnoli (62' Kjær), Theo (81' Ballo-Touré); Tonali (81' Maldini), Krunić, Saelemaekers (81' Pobega); Brahim (81' Castillejo); Leão (46' Rebić), Giroud.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze