Chowana murawa będzie gotowa na pierwszy mecz

Za pewne uznaje się, że Królewscy wrócą do gry na Santiago Bernabéu w pierwszym domowym meczu sezonu, gdy w 4. kolejce La Ligi w weekend 11-12 września podejmą Celtę Vigo. Wiadomo już, że trybuny zapełnią się maksymalnie w 40%, ale dokładna liczba nie jest jeszcze znana. Na stadionie wciąż trwają prace, ale MARCA podaje, że do tego czasu klub nie tylko położy na obiekcie nową murawę, ale uda mu się także zrealizować jeden z najważniejszych celów budowlanych na to lato.

Dziennik informuje, że chowana murawa zostanie praktycznie w całości wykonana przed tym spotkaniem. Rozwiązanie składa się z dwóch części: szklarni przy trybunie zachodniej oraz systemu, po którym części boiska będą poruszać się na poziomie murawy. Pracownicy wciąż muszą dokończyć to drugie rozwiązanie, ale mają zdążyć przed położeniem nowej trawy, co ma rozpocząć się w drugiej połowie sierpnia. Obecnie prace trwają praktycznie przez całą dobę.

Gazeta podkreśla, że w tym sezonie boisko nie będzie jeszcze chowane. Gdy jednak nowy stadion będzie w pełni gotowy, murawa piłkarska będzie dzielona na 6 części, z których każda będzie mieć wymiary 107x11,67 metra i będzie ważyć około 1500 ton. To rozwiązanie pozwoli klubowi chować trawę w specjalnej szklarni głębokiej na 35 metrów i organizować wydarzenia na poziomie boiska poza dniami meczowymi przez cały rok.

Ma to znacząco zwiększyć przychody z wykorzystania przebudowanego obiektu. Jeszcze przed wprowadzeniem tego pomysłu zapowiadano, że nowe Bernabéu będzie przynosić Królewskim rocznie nawet o 150 milionów euro więcej.