Der Spiegel ujawnia szczegóły kontraktu Alaby

Niemiecki tygodnik Der Spiegel opublikował najważniejsze liczby z umowy Davida Alaby, która od tego lata łączy go z Realem Madryt. Według tego źródła Austriakowi należy się bonus za podpisanie kontraktu w wysokości 17,7 miliona euro. Obrońca przybył do zespołu Królewskich jako wolny gracz, jednak nie był to do końca darmowy transfer.

Według porozumienia między zawodnikiem a klubem odpowiedni bonus trafi również do agenta zawodnika, Piniego Zahaviego, a także jego ojca, George'a, który zarządza austriacką spółką The Alabas. Zajmuje się ona doradztwem i PR-em. Według dokumentów posiadanych przez redakcję Der Spiegel do reprezentanta Alaby trafi 5,2 miliona euro, a do rodziny – 6,3 miliona. 

Ujawniono także klauzulę, jaka znalazła się w kontrakcie Alaby. Wynosi ona aż 850 milionów euro, co jest dość standardową praktyką w Realu Madryt. Po transferze Neymara z Barcelony do Paris Saint-Germain niemal wszyscy zawodnicy Królewskich podpisujący kontrakty posiadają nieosiągalne kwoty. 

Ujawniono także zarobki Alaby, które mają wynieść 19,47 miliona euro brutto rocznie (około 10,1 miliona euro netto). Der Spiegel podaje, że jego umowa obowiązywać będzie do 2026 roku, zgodnie z tym, o czym informował klub. Wiele mediów już zaczęło sumować koszty poniesione na Alabę w najbliższych latach. Łącznie piłkarz miałby zarobić 115 milionów euro brutto (około 18 milionów bonusu i 19,5 miliona euro rocznie pensji). 

David Alaba jeszcze nie rozegrał w barwach Realu Madryt ani jednego spotkania. Ze względu na udział w Mistrzostwach Europy później rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. 28 lipca podano, że Austriak otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Obecnie zawodnik przebywa w izolacji i czeka na możliwość powrotu do treningów. Szansę na pierwszy występ w białych barwach może otrzymać 8 sierpnia. Wtedy Królewscy zagrają z Milanem w… austriackim Klagenfurcie.