Real będzie miał nowych kapitanów

Sergio Ramos w ubiegłym miesiącu oficjalnie rozstał się z Realem Madryt, a za parę dni jego śladami ma podążyć Raphaël Varane. Hiszpan zadomowił się już w Paryżu, gdzie ma występować przez dwa najbliższe sezony, a Francuz przeniesie się do Manchesteru. Media zgodnie informują, że 28-latek jest już praktycznie piłkarzem Czerwonych Diabłów, bowiem oba kluby doszły do niemal pełnego porozumienia, a stoper podpisze kontrakt z Anglikami do 2026 roku.

Po odejściu Ikera Casillasa przez sześć ostatnich lat Ramos wyprowadzał drużynę na boisko. Z opaską na ręku podniósł między innymi trzy Puchary Europy czy dwa trofea za mistrzostwo Hiszpanii. Wielu obserwatorów nie ma wątpliwości, że Cesarz był najlepszym kapitanem zespołu w XXI wieku, choć w ostatnich miesiącach jego wizerunek mocno ucierpiał, gdy nie potrafił dogadać się z klubem w sprawie nowego kontraktu i ostatecznie musiał przenieść się do stolicy Francji.

Teraz pierwszym kapitanem zespołu zostanie oczywiście Marcelo. W Realu o przyznaniu opaski nie decyduje ani trener, ani prezes, ani żadna rada drużyny. Pod uwagę brany jest tylko staż i lata spędzone w klubie, a Brazylijczyk ma ich aktualnie najwięcej, bowiem do klubu trafił zimą 2006 roku. Wicekapitanem zostanie za to Karim Benzema, który został kupiony przez Florentino Péreza w 2009 roku.

Królewscy oficjalnie nie mają jednak tylko dwóch, lecz czterech kapitanów. Rolę tego czwartego w ubiegłym sezonie odgrywał Varane, który otrzymał jedną z opasek w 2018 roku, gdy do Juventusu sprzedany został Cristiano Ronaldo. Teraz francuski obrońca awansowałby w hierarchii nieco wyżej, ale tak się nie stanie, bowiem niebawem będzie bronił barw Manchesteru United.

Odejścia Ramosa i Varane'a sprawiają, że zwalniają się teraz dwa miejsca. Trzecim kapitanem – o czym zdecydowała kwestia parunastu dni – zostanie Nacho Fernández, który przedłużył niedawno kontrakt i co prawda w klubie jest od dwudziestu lat, ale piłkarzem pierwszego zespołu został w sezonie 2012/13. Tego samego lata – lecz dopiero pod koniec sierpnia – do Madrytu zawędrował także Luka Modrić i to właśnie Chorwat założy na ramię opaskę, jeśli na boisku nie będą akurat przebywać Marcelo, Benzema czy Nacho. Gdyby doszło jednak do wyjątkowej sytuacji, w której żaden z tych czterech piłkarz nie będzie znajdował się na murawie, następni w kolejce do opaski będą Casemiro, Carvajal, Isco, Bale i Kroos.