„Ancelotti i poszukiwania pijaka”

Historia ta jest stara, sformułowana przez filozofa Abrahama Kaplana. Pijak zgubił klucze do domu i szuka ich w świetle ulicznej latarni. Po dłuższym czasie poszukiwań ktoś go pyta, czy na pewno je tam upuścił, a on odpowiada, że nie, zgubił je w parku. „To dlaczego szukasz ich tutaj?”, pytają. „Bo tu jest więcej światła”,mówi.

Pod światłem ulicznej latarni madridismo szuka Mbappé. Raczej czeka na niego, niż go szuka. Ale zadaniem Ancelottiego jest odsunięcie się od tego światła reflektorów, zdiagnozowanie prawdziwych problemów drużyny i praca po omacku. Odkąd on i jego brew wylądowali z powrotem w Valdebebas, data ważności powinna być bliska. A że jest jedynym, który chciał się pogodzić, że to krok wstecz, że jego czas minął? Że Ramos odszedł, a Varane może odejść? Że czego można wymagać od Carletto?

Ancelotti musi się zmierzyć z szerszym remontem niż się wydaje, głębszym niż może objąć przyjście Mbappé. Para środkowych obrońców, która utrzymywała się w Madrycie przez ostatnie pięć lat, zniknęła w ciągu kilku dni. Środek pola, który wszedł do słownika jako jedno słowo, Casemiro-Kroos-Modrić, wciąż pyta przez radio, czy może zatrzymać się na tankowanie, nie otrzymując odpowiedzi od mechaników. A Benzema wciąż jest absolutnie osamotniony w kwestii zdobywania bramek.

Trener musi dokonać tych zmian, których Zidane nigdy nie dokonał. Ręka Zizou drżała lub zawiodły go oczekiwania wygenerowane przez transfery, które musiał przeprowadzić. Jeśli Ødegaard i Valverde mają być odciążeniem w środku pola, to muszą grać. Jeśli ekonomia klubu zmusza (błogosławiony obowiązek) do ponownego uwierzenia w drużynę młodzieżową, musi dać im więcej szans niż te nieuniknione, kiedy połowa drużyny jest w szpitalu. To kolejny obszar, nad którym trzeba popracować, choć powrót Pintusa zwalnia trenera z odpowiedzialności za ewentualne przyszłe klęski.

Jego głównym zadaniem w tych pierwszych tygodniach musi być detekcja. Musi wziąć pod lupę Jovicia, Isco, Marcelo, Viníciusa… Musi dokonać bilansu i wiedzieć, na kogo może liczyć, a na kogo nie. I pracować jak operator na produkcji. Ten pomidor jest doskonały, przechodzi kontrolę. Ten jest rzadki, wyrzucamy go. A kiedy już wybierzesz surowiec, musisz wymyślić styl gry. Bo to nie to samo planować schemat, wiedząc, że ma się sześciu pomocników, niż robić to z trzema. Czy znajdziesz solidną parę środkowych obrońców, czy nie. A przewożenie jednego balastu to nie to samo, co przewożenie czterech. I to są problemy, których Mbappé nie rozwiąże, nawet gdyby nadrabiał zaległości.

Upojeni pożądaniem kibice mogą do ostatniego dnia pod latarnią szukać Mbappé. Ale jeśli okienko się zamknie, jeśli żarówka zgaśnie, a Kyliana nie będzie, to drużyna musi przetrwać. Ancelotti ma więcej pracy niż się wydaje i nie może być zaślepiony obietnicami. La Liga rozpoczyna się 14 sierpnia na Mendizorrozie, z Mbappé lub bez niego.