Alaba: Nie przyszedłem tu porównywać się z innymi
David Alaba ma za sobą pierwszą konferencję prasową jako zawodnik Realu Madryt. Przedstawiamy wypowiedzi Austriaka z tego spotkania z dziennikarzami, na którym towarzyszył mu Emilio Butragueño.
Fot. własne
Premierowa konferencja prasowa Davida Alaby w Realu Madryt rozpoczęła się od krótkiego powitania przez Emilio Butragueño: „To wielki zaszczyt, że od teraz jesteś częścią tej wielkiej rodziny. Zrobimy wszystko, co możliwe, abyś był szczęśliwy na tym nowym etapie. Życzymy ci wszystkiego najlepszego. Witamy”. Następnie głos zabrał piłkarz, który odpowiadał na pytania w języku niemieckim.
– Real Madryt to najlepszy klub świata, gra w nim wypełnia mnie dumą. Mogę tylko powiedzieć, że marzę o założeniu tej koszulki.
– Koszulka z numerem 4? Rozmawiałem o tym z klubem, zaproponowali mi ten numer, ale też nie było innego dostępnego. Wiem, ile on znaczy i to wielki zaszczyt móc z nim grać. Bardzo mnie to motywuje. Oznacza siłę i przywództwo.
– Przychodzę jako zastępca Ramosa? Nie przyszedłem tu porównywać się z innymi zawodnikami. Jestem David Alaba i chcę wnieść moje umiejętności i mocne strony, być sobą.
– Dlaczego Real Madryt? Zdecydowałem zrobić kolejny krok w mojej karierze, by dalej się rozwijać. Otrzymałem wiele różnych ofert, ale moją pierwszą opcją od razu był Real Madryt. To spełnione marzenie.
– Odejście Zidane'a i przyjście Ancelottiego? Było mi bardzo smutno, że odszedł, ale bardzo się cieszę z przyjścia Carlo. Mamy wyśmienite relacje. Przed chwilą ponownie się z nim zobaczyłem. To wielki zaszczyt z nim pracować.
– Na jakiej pozycji czuję się najlepiej? Jestem bardzo elastyczny, to żaden sekret. To będzie zależało od trenera.
– Plan na najbliższe dni? Jutro będę na treningu. Mój plan nie jest łatwy, ale wiem, że będą o mnie dbać. Czuję się wyśmienicie.
– Jak stoję z hiszpańskim? Czy rozmawiałem z Kroosem? Znam kilka słów, ponieważ miałem kilku hiszpańskich kolegów w Bayernie. Postaram nauczyć się go jak najszybciej, by móc komunikować się z moimi nowymi kolegami. Byłem w kontakcie z Tonim, wymienialiśmy się wiadomościami. Cieszę się, że ponownie się z nim zobaczę.
– Pierwsze wspomnienia związane z Realem? Trzeba cofnąć się do mojego dzieciństwa. Wszyscy wiemy, że Real tam był. Jako dziecko słuchałem takich rzeczy jak „biały balet” w Wiedniu, widziałem ich, przeżywałem… Dla mnie przyjście tu to coś wyjątkowego.
– Odpowiedzialność i presja gry z numerem 4? Ramos był tu przez dekadę i jest liderem, wszyscy to wiemy, to jest w głowie wszystkich, ale powiedziano mi, że to był jedyny dostępny numer, a ja nie chciałem zagadywać do kolegów, by wymienić się tym numerem. Chcę oddać hołd temu numerowi, dając z siebie wszystko.
– Czy brakuje transferów takich jak Mbappé? Jestem przekonany, że w tym sezonie możemy grać dobrze w futbol.
– Wolę grać w systemie z czterema obrońcami czy z trzema? To pytanie do trenera. To zależy od zawodników, ja jestem elastyczny i mogę grać na różnych pozycjach.
– Jak postrzegałem kibiców Realu, kiedy przyjeżdżałem tu z Bayernem? Gra przed kibicami to zaszczyt i byłem tu kilka razy z Bayernem. Atmosfera była wspaniała.
– Czy Ancelotti o coś mnie prosił? Mam grać na jakiejś konkretnej pozycji? To było tylko kilka minut, praktycznie nie rozmawialiśmy o piłce. I nie, nie prosił o to.
– Czy chciałbym grać z Ramosem i czy chcę z Varane'em, jeśli nie odejdzie? Byłbym niezmiernie szczęśliwy, gdybym grał z Ramosem, jego futbol to najwyższa półka, mógłbym się od niego uczyć. Varane? Tak, chciałbym, oczywiście. Od wielu lat to świetny i wspaniały stoper.
– Dobra opinia Kroosa o Realu Madryt wpłynęła na moją decyzję? Zawsze mówił dobrze o Realu. Dla mnie i dla wielu pozostałych to największy klub na świecie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze