Advertisement
Menu
/ as.com

Klub musiał poświęcić Varane'a

Lada moment ma nadejść potwierdzenie transferu Varane'a do Manchesteru United. Jak jednak informują hiszpańskie media, nikt tak naprawdę nie chciał tego ruchu i jedynie okoliczności sprawiły, że Królewscy muszą spieniężyć jednego ze swoich najbardziej wartościowych piłkarzy.

Foto: Klub musiał poświęcić Varane'a
Fot. Getty Images

W czasach kryzysu, gdy cyfry zdecydowanie się nie zgadzają, Real Madryt został zmuszony do poświęcenia Rafy Varane'a. Idąc dalej, poświęcił parę stoperów, z którą nie tak dawno temu wygrywał trzy Ligi Mistrzów z rzędu. Najpierw, po miesiącach walki, przecieków medialnych i przeciągania liny dał odejść Sergio Ramosowi, oszczędzając 12 milionów netto (24 brutto) na jego pensji. Teraz, jak informują hiszpańskie media, niewiele brakuje do oficjalnego potwierdzenia sprzedaży Varane'a do Manchesteru United, a kwota odstępnego zamknie się w 50–55 milionach euro.

Oczywiście, sytuacje obu stoperów znacznie się od siebie różniły. Francuz ma dopiero 28 lat, jest w kwiecie wieku i cały czas ma przed sobą wiele lat gry na bardzo wysokim poziomie. Hiszpan z kolei miał już 35 i stawał przed wyborem najpewniej jednego z ostatnich, jeśli nie ostatniego kontraktu w swojej karierze. Ostatecznie jednak Królewscy byli zmuszeni również do poświęcenia tego pierwszego, aby umocnić swoją pozycję na najbliższą przyszłość. Po dwóch sezonach naznaczonych przez pandemię i przed trzecim, co do którego nadal panuje spora niepewność, konieczna była duża sprzedaż. Nie było do tego lepszego kandydata, niż mistrz świata, którego kontrakt wygasał, a klub nie był w stanie zaoferować mu konkurencyjnego wynagrodzenia.

Królewscy dokonają więc tego ważnego transferu. Ma on być potwierdzony w najbliższych dniach, ponieważ zawodnik nie chce wracać pod batutę Ancelottiego, by kilka dni później trenować już pod okiem Solskjæra. Sprzedaż Francuza będzie jedną z największych w historii klubu, a najpewniej wyprzedzą go tylko Cristiano do Juventusu (100 milionów), Morata do Chelsea (80 milionów) i Di María, również do United (75 milionów). Varane, który trafił do klubu w wieku zaledwie 17 lat, po raz kolejny zaznaczy swoją obecność w historii.

Jak informuje AS, Rafa czuł się delikatnie wypychany z klubu. Jeszcze kilka tygodni temu on i jego otoczenie jak najbardziej pozostawiali furtkę do pozostania w Madrycie, będąc otwartym na przedłużenie kontraktu. Wszyscy mieli nadzieję, że Ancelotti będzie pragnął zatrzymać go w zespole, ale tak się nie stało. Królewscy musieli kogoś sprzedać i byli na tyle przyparci do muru, że pozwolili nawet Manchesterowi United wcześniej negocjować z obrońcą, aby mieć pewność, że ten transfer dojdzie do skutku. Nastąpiło to podczas pierwszego kontaktu między klubami, niemal miesiąc temu. Obie strony wówczas odkryły swoje karty – Real Madryt oczekuje za Varane'a 70 milionów euro, United oferuje 45 oraz 5 w zmiennych. Obecnie Anglicy mają złożyć pierwszą formalną ofertę, co zdecydowanie pozwoli odetchnąć klubowym finansom, ale powoduje również problem w linii defensywy. Do obsady środka obrony pozostają Militão, Nacho i Alaba oraz Vallejo, który najpewniej również odejdzie. Na rozwiązanie tej sytuacji przyjdzie nam więc poczekać jeszcze kilka dni.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!