Nowe zagrożenie dla sekcji koszykarskiej

Kluby NBA uważnie obserwują europejski rynek. Real Madryt jest oczywiście jednym z głównych celów, czego dowód mieliśmy w ostatnich miesiącach. W trakcie sezonu z zespołu Pabla Laso odeszli Facundo Campazzo (Denver Nuggets) oraz Gabriel Deck (Oklahoma City Thunder). Wszystko wskazuje na to, że niedługo w ich ślady pójdzie Usman Garuba. Prognozuje się, że młody zawodnik znajdzie się w czołowej piętnastce Draftu.

W dalszej kolejności znajduje się Carlos Alocén, który jednak prawdopodobnie jeszcze na ten sezon zostanie w Madrycie. Większe szanse na NBA może mieć w 2022 roku. Wtedy też na celowniku drużyn zza oceanu prawdopodobnie znajdą się Tristan Vukčević, Boris Tišma czy Mario Nakić.

NBA jednak nie jest jedynym zagrożeniem dla Realu Madryt. Niedawno w Stanach Zjednoczonych powołano Overtime Elite League (OTE), która ma zrzeszać zawodników w wieku od 16 do 18 lat, płacąc im minimalne wynagrodzenie w wysokości 100 tysięcy dolarów rocznie, do których dojdą również inne bonusy. Celem projektu, za którym stoją między innymi Jeff Bezos (założyciel Amazona), Kevin Durant czy Carmelo Anthony, jest zapewnienie koszykarzom jak najlepszej ścieżki do profesjonalizmu, zabezpieczając jednocześnie ich przyszłość, gdyby im się nie powiodło.

Królewscy już to odczuli, ponieważ Alexandre Dam Sarr opuścił szkółkę Blancos właśnie na rzecz OTE. Francuz stał się pierwszym obcokrajowcem w nowo powstałej organizacji. Urodzony w 2005 roku koszykarz w tym sezonie występował w zespole Cadete A.