Yabusele: Jestem szczęśliwy, mogąc być częścią Realu Madryt
Guerschon Yabusele udzielił wywiadu dla oficjalnej telewizji Realu Madryt po podpisaniu kontraktu z Królewskimi. Podzielił się w nim pierwszymi wrażeniami.
Fot. własne
– Czuję się bardzo dobrze i jestem zadowolony, że mogę być tutaj. Czuję ogromną wdzięczność za możliwość przenosin do tak wielkiego klubu, z taką historią. To coś wyjątkowego. Bycie częścią tej drużyny jest czymś specjalnym dla mnie i dla mojej rodziny. Nie mogę się już doczekać początku treningów.
– Mogę wnieść do zespołu energię w obronie i w ataku. Chcę pomóc pod każdym możliwym względem. Postaram się wnieść moją grę do drużyny. Tutaj są znakomici zawodnicy i jestem szczęśliwy, mogąc być częścią tej ekipy. Nie jestem samolubny i grał dla drużyny. Chcę zdobywać punkty, ale również staram się robić dobre rzeczy dla moich kolegów, żeby czuli się komfortowo na parkiecie, oraz dla drużyny, by mogła odnieść zwycięstwo.
– Staram się tylko pomóc drużynie. Wiem, że w każdym meczu inny zawodnik może zdobywać punkty, dlatego nie skupiam się tylko na tym, ale też na wygrywaniu, pomaganiu kolegom na parkiecie i dawaniu z siebie wszystkiego. Na parkiecie czuję się bardzo dobrze, zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Jestem pewny siebie i ciężko pracuję każdego dnia. Zawsze szukam możliwości do rozwoju.
– Staram się zdobywać wszystkie trofea. Wszyscy ci o tym przypominają. Ja chcę tylko wykonać na parkiecie najlepszą możliwą pracę. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć kibiców i poczuć atmosferę WiZink Center i żeby zagrać dla Realu Madryt. W końcu gramy dla kibiców. Przez cały sezon byliśmy bez nich i nie mogę się doczekać gry przed fanami Realu Madryt.
– Grałem z Heurtelem i on mi opowiedział wiele rzeczy Realu Madryt, ale też o samym mieście. Rozmawiałem również z Poirier. Ich obecność nie jest powodem, dla którego tutaj jestem, ale na pewno pomogła. Świetnie będzie dzielić parkiet z Tavaresem. Grałem przeciwko niemu przez dwa sezony. On jest wielkim zawodnikiem, więc dzielenie szatni będzie czymś pozytywnym. Razem możemy dokonać wielkich rzeczy. On jest graczem, który wywarł na mnie największe wrażenie. Ma ogromny wpływ na wydarzenia na parkiecie. Carroll również. To zawodnik z najwyższej półki, zdolnym do wejścia na parkiet w trzeciej kwarcie i bycia najszybszym graczem na parkiecie. Wchodzi na plac gry, omija bloki i bardzo dobrze rzuca. Niesamowite jest obserwowanie takiego koszykarza.
– Wiadomość dla kibiców? Madridistas, nie mogę się doczekać, żeby móc was zobaczyć na trybunach i w mieście. Jestem szczęśliwy, że będę częścią tej drużyny. Mam nadzieję, że będziecie się cieszyć moją grą. Do zobaczenia w nowym sezonie. ¡Hala Madrid!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze