Zaczynamy ćwierćfinały EURO

Zanim jednak zobaczymy w akcji zespół bramkarza i atakującego Królewskich, na murawę wybiegną reprezentacje Hiszpanii i Szwajcarii. La Furia Roja po dwóch remisach na początku mistrzostw w końcu złapała rytm. W trzeciej kolejce grupowej pokonała Słowację 5:0, a w 1/8 finału wyeliminowała po dogrywce Chorwację, zwyciężając 5:3. 10 goli w ostatnich 210 minutach gry musi robić wrażenie. Na prawą obronę wskoczył wreszcie César Azpilicueta, obudził się Ferran Torres, pozytywnie zaskakuje Pablo Sarabia, a nagrodę dla piłkarza meczu ostatnio odbierał dwukrotnie Sergio Busquets. Z drużyną Luisa Enrique nie jest wcale tak źle, jak wielu uważało. Jeśli uniknie błędów indywidualnych, będzie mieć duże szanse na wejście do strefy medalowej.

Naprzeciw niej stanie zespół, który kilka dni temu wyrzucił za burtę Francuzów. Szwajcarzy przegrywali z aktualnymi mistrzami świata już 1:3, ale potrafili doprowadzić do rzutów karnych, w których wygrali 5:4. Wielkie zwycięstwo okupione zostało jednak zawieszeniem na dzisiejsze starcie Granita Xhaki, które obejrzał swoją drugą w turnieju żółtą kartkę. W buty lidera będzie musiał wskoczyć prawdopodobnie Denis Zakaria. Szwajcaria nie jest faworytem, ale podobny status miała przed spotkaniem z Trójkolorowymi. Ona nic już nie musi, tylko może. Po raz pierwszy w historii awansowała do ćwierćfinału EURO. Ostatni raz na tym szczeblu wielkiej imprezy była podczas mistrzostw świata w 1954 roku.

Przewidywane składy:
Hiszpania: Unai Simón; Azpilicueta, Eric García, Laporte, Alba; Koke, Busquets, Pedri; Sarabia, Morata, Ferran Torres.
Szwajcaria: Sommer; Elvedi, Akanji, Rodríguez; Widmer, Freuler, Zakaria, Zuber; Shaqiri; Embolo, Seferović.

Mecz w Petersburgu rozpocznie się o godzinie 18:00. Jego transmisję można obejrzeć w Telewizji Polskiej (TVP2, TVP Sport, tvpsport.pl, aplikacja mobilna, TVP 4K). Skomentują go Jacek Laskowski i Robert Podoliński. Studio poprowadzi Rafał Patyra, a jego gośćmi będą Janusz Michallik, Piotr Nowak i Dominik Piechota.

***

Oczy fanów Realu Madryt będą skierowane na Monachium, gdzie wieczorem zmierzą się reprezentacje Belgii i Włoch. Czerwone Diabły w 1/8 finału wyrzuciły z turnieju obrońców tytułu, Portugalczyków. Przygotowania do dzisiejszego spotkania przebiegały pod znakiem oczekiwania na informacje o stanie zdrowia Kevina de Bruyne i Edena Hazarda. Gracz Manchesteru City ucierpiał po wślizgu Palhinhi, a atakujący Los Blancos skarżył się na ból prawego uda. Decyzje co do możliwości ich występu będą podejmować najpierw lekarze. Jeśli zapalą oni zielone światło, formę sportową obu zawodników oceni Roberto Martínez. Trener Belgów podkreśla, że nawet jeśli będą oni gotowi do gry, mogą nie pokazać pełni swoich możliwości. W wyjściowej jedenastce mogą ich zastąpić Yannick Carrasco i Dries Mertens.

Thibaut Courtois i spółka będą musieli zatrzymać Włochów, którzy przez wielu są uważani obecnie za faworyta mistrzostw. Przez fazę grupową przeszli jak burza, ale w 1/8 finału natknęli się na poważną przeszkodę. Azzurri pokonali Austrię dopiero po dogrywce. Jeśli ten mecz był jedynie wyjątkiem od reguły, to dzisiaj znów możemy się spodziewać Italii stabilnej defensywnie, kontrolującej środek pola i agresywnie doskakującej do rywala po stracie piłki. Drużyna Roberto Manciniego w ostatnich 12 spotkaniach straciła jedynie jedną bramkę. W jej szeregach nie ma żadnych zawieszeń ani kontuzji, co może okazać się decydującym czynnikiem.

Przewidywane składy:
Włochy: Donnarumma; Di Lorenzo, Bonucci, Chiellini, Spinazzola; Barella, Jorginho, Verratti; Chiesa, Immobile, Insigne.
Belgia: Courtois; Alderweireld, Vermaelen, Vertonghen; T. Hazard, Witsel, Tielemans, Meunier; E. Hazard/Carrasco, Lukaku, Mertens/De Bruyne.

Mecz w Monachium rozpocznie się o godzinie 21:00. Jego transmisję można obejrzeć w Telewizji Polskiej (TVP1, TVP Sport, tvpsport.pl, aplikacja mobilna, TVP 4K). Skomentują go Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn. Studio poprowadzi Rafał Patyra, a jego gośćmi będą Michał Borkowski, Jakub Wawrzyniak i Kamil Kosowski.

***

Dzisiejsze spotkania można obstawiać u naszego partnera FORTUNA. Kurs na  asystę Edena Hazarda wynosi 7,00. 
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.