Al-Khelaïfi w narożniku
Kylian Mbappé w dalszym ciągu odmawia przedłużenia kontraktu z PSG i naciska na odejście. Nasser Al-Khelaïfi ma do wyboru jedną z dwóch opcji – albo duma, albo pieniądze.
Fot. Getty Images
Jeśli jest coś, czym Nasser Al-Khelaïfi wyróżnia się najbardziej na przestrzeni swojej dziesięcioletniej przygody na czele PSG, to jest to jego niesamowita nieugiętość w momencie indywidualnych sporów ze swoimi piłkarzami. Nie zawahał się, aby odesłać na trybuny Hatema Ben Arfę czy Adriena Rabiota, wygrał pojedynek z Neymarem w kwestii możliwego powrotu do Barcelony, uniemożliwił odejście Marco Verrattiemu, który próbował opuścić Paryż na wszelkie możliwe sposoby... Katarczyk zawsze miał asa w rękawie, dzięki któremu wygrywał każde rozdanie. Teraz jednak w przypadku Kyliana Mbappé sytuacja zaczyna wyglądać zupełnie inaczej.
Zgodnie z doniesieniami francuskich mediów 22-letni gwiazdor miał już poinformować władze PSG, że na pewno nie przedłuży obecnego kontraktu. I chociaż niewykluczone, że zawodnik bez większych oporów przystałby na pozostanie w stolicy Francji na jeszcze jeden sezon, to fakty są takie, że Al-Khelaïfi musi podjąć jakieś decyzje już teraz. Na szali są duma i pieniądze. Albo prezes PSG uniesie się honorem, nie zgodzi się na podjęcie jakichkolwiek negocjacji i zaryzykuje, że Mbappé za rok odejdzie zupełnie za darmo, albo ostatecznie da za wygraną i rozpocznie rozmowy z Realem Madryt w kwestii domknięcia transferu.
I mimo wszystko, że nikt nie ma wątpliwości co do tego, że pieniądze nie są dla Katarczyka większym problemem, to nie ma w świecie futbolu osoby, która dobrowolnie i bez żadnego sprzeciwu zrezygnowałaby z zarobku w wysokości około 100 milionów euro. Al-Khelaïfi nawet nie rozważa opcji, że Mbappé mógłby odejść za darmo, dlatego w ostatnim czasie czynnie włączył się w negocjacje z reprezentantami Francuza w kwestii nowego kontraktu. Ponadto sam miesiąc temu zapewniał, że atakujący nie odejdzie ani tego lata, ani w 2022 roku.
Największe obawy w PSG dotyczą obecnie tego, jak będzie wyglądała atmosfera w zespole, jeśli Mbappé wciąż będzie odmawiał przedłużenia kontraktu, a Al-Khelaïfi będzie obstawał przy swoim odmawiając jakichkolwiek rozmów na temat możliwego odejścia. Na ten moment pewne jest to, że nikt w Paryżu nie zdecyduje się na to, aby za karę odesłać zawodnika na trybuny. Priorytetem wciąż pozostają dialog i wiara w to, że ostatecznie uda się dojść do porozumienia. Czasu na to jest jednak coraz mniej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze