Kibice mogą wrócić na hiszpańskie stadiony!

Rząd podaje butlę z tlenem profesjonalnym hiszpańskim klubom piłkarskim i koszykarskim, które będą mogły ponownie otworzyć swoje stadiony i hale, a wraz z nimi odzyskać przychody, które generuje obecność fanów na obiektach. „Na rozpoczęcie La Ligi i ligi ACB wracamy do normalności w kwestii obecności kibiców i zapełnienia naszych stadionów. Jestem przekonana, że będzie to mile widziana i dobrze przyjęta wiadomość w świecie naszego sportu”, potwierdziła minister zdrowia Carolina Darias po dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów.

Hiszpański rząd zatwierdził podczas Nadzwyczajnej Rady Ministrów zniesienie, wraz z użyciem maseczek na zewnątrz, ograniczeń na obiektach piłkarskich i koszykarskich. To był decydujący czynnik w kryzysie finansowym profesjonalnej piłki nożnej i koszykówki: to nie tylko brak karnetów i nieuniknione pogorszenie się widowiska bez publiczności. To także gigantyczny cios ekonomiczny dla klubów, które generują przychody dzięki swoim obiektom: muzeom, lożom VIP, meczom czy restauracjom.

Dla mniejszych klubów, które w zasadzie żyją głównie z wpływów telewizyjnych, sytuacja jest zła, ale mniej lub bardziej znośna. Dla większych klubów był to ciężki cios, który odciął źródło przychodów nawet o 30%. Real Madryt, Barcelona, Atlético, Betis, Sevilla czy Valencia to kluby, które teraz, dzięki postępom w szczepieniach, odzyskają potężny atut, aby wyjść z kryzysu po pandemii.

Zniesiony został art. 15 ust. 2 nowej ustawy normalizacyjnej dotyczący napływu publiczności na piłkarskie stadiony i koszykarskie hale. Ponadto ma na celu uelastycznienie obecnych ograniczeń w dostępie do lotnisk, dotychczas dozwolonych jedynie dla osób z biletami, personelu pracującego, sił bezpieczeństwa i pracowników inspekcji, ale odbędzie się to za kolejnym porozumieniem Rady Ministrów na wniosek Ministra Transportu, José Luisa Ábalosa.

Królewscy mają wrócić na Santiago Bernabéu od połowy września. Klub złożył już wniosek do La Ligi, by rozegrać pierwsze trzy mecze na wyjeździe, a robotnicy przyspieszyli prace nad przebudową obiektu, aby od 4. kolejki, która ma odbyć się 11-12 września, móc ugościć fanów na stadionie.

Hiszpańskie media informują wstępnie, że stadiony będą mogły być zapełnione w 75%. Rząd nie sprecyzował też jeszcze, czy na obiektach konieczne będzie noszenie maseczek, ale w kraju jest to obecnie jeden z wymogów uczestnictwa w innych imprezach masowych. Decyzje w tych sprawach mają podejmować wspólnoty autonomiczne.