Deschmaps: Powołanie Benzemy to zerowe ryzyko

Często rozmawia pan z Zidane'em?
Czasami wymieniamy jakąś wiadomość. Rozmawialiśmy, ale dawno tego nie robiliśmy, bo on miał swój klub, a ja nie chciałem wchodzić w jego sprawy. Jeśli pytacie mnie o Real Madryt, nie odpowiem, bo to nie są moje sprawy. Zizou to ktoś, wobec kogo czuję duży szacunek i ktoś, z kim dzieliłem koszulkę w Juventusie i reprezentacji przez wiele lat. Widzieliśmy się wiele razy. Gdy wygrał Ligę Mistrzów w 2018 roku, pogratulowałem mu, a gdy my wygrywaliśmy mundial, on zrobił to samo.

Nie rozmawialiście o Benzemie?
Nie. W 100% nie.

Posiadanie wspólnego zawodnika może oznaczać, że ma się wiele wspólnego...
Tak. Jednak ja też byłem trenerem klubowym i gdy jesteś trenerem w klubie, zawsze bronisz swojego zawodnika. On musiał zarządzać sytuacją w Madrycie, a ja mam pracę z Francją. Każdy jest na swoim miejscu.

Czy kiedy ma się drużynę, która działa jak zegarek dzięki piłkarzom, którzy już razem zatriumfowali, wprowadzenie takiego gracza jak Benzema z tak dużym wpływem na grę, nie jest ryzykiem?
Zerowym! To coś, nad czym dużo myślałem. Jeśli zdecydowałem się powołać Karima, to dlatego, że doskonale wiem, on także, że tutaj jest grupa, która świetnie działała i osiągnęła doskonałe wyniki. Karim ma swoje miejsce. Integracja przebiega naturalnie. Uznaję, że grupa jest mocniejsza z Karimem. On o tym wie. Karim ma wiele ważnych rzeczy do zrobienia dla tego zespołu. Rozmawialiśmy o tym: ja z nim i on ze swoimi kolegami. Nie trzeba było niczego wymuszać po żadnej ze stron.

On przeprosił pana za publiczne insynuowanie, że brak powołania na EURO 2016 wynikał z tego, że uległ pan naciskom rasistowskiej części Francji?
Nie ujawnię zawartości naszego dialogu. Myślę, że on też nie. Rozmowa była niezbędnym warunkiem, potrzebnym do jego powołania.

W czym Benzema może poprawić drużynę, która działała jak zegarek?
W byciu lepszymi niż byliśmy? Zawsze możemy stać się lepsi. Zależy, co wystawią też rywale. Z Karimem możemy podchodzić do różnych rozwiązań. Jego znak to zachowania ofensywne. On może służyć atakowi poprzez robienie różnych rzeczy zależnie od piłkarzy, których używam: w skrócie strzelać gole i pomagać je strzelać. Trzeba będzie dokonać potrzebnych poprawek, by to wprowadzić.