Nadciąga bunt w reprezentacji Brazylii, a na jego czele Casemiro
Zawodnicy występujący na co dzień w Europie nie chcą, aby Copa América odbywała się w ich kraju. W kadrze może dojść do buntu, który będzie oznaczał, że obrońcy tytułu nie wezmą udziału w turnieju.
Fot. własne
Bałagan w reprezentacji Brazylii jest w zasięgu wzroku. Canarinhos odmawiają udziału w Copa América, która ma zostać rozegrana właśnie w Kraju Kawy. Zawodnicy, którzy występują w europejskich klubach, nie są zadowoleni, że prezydent Jair Bolsonaro zgodził się na organizację turnieju właśnie w Brazylii. Wyraz temu dał już Casemiro, kapitan kadry i jeden z najważniejszych graczy w zespole, który postanowił, że nie stawi się na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem eliminacyjnym z Ekwadorem.
Na spotkanie z dziennikarzami udał się więc tylko Tite i był szczery. „Zawodnicy mają swoje zdanie, w przeciwieństwie do naszego prezydenta, na temat udziału w turnieju. Dlatego nasz kapitan, Casemiro, jest tu dzisiaj nieobecny”, przyznał selekcjoner. Bolsonaro chciał, aby Brazylia przejęła Copa América od Kolumbii i Argentyny, które nie mogły dać żadnych gwarancji sanitarnych, by można było bezpiecznie rozgrywać tam spotkania. Te mają za to odbywać się teraz w czterech brazylijskich miastach.
W ostatnich dniach żaden zawodnik nie wypowiedział swojej opinii publicznie w tej sprawie. Tite potwierdził, że to on i Juninho, jego asystent, powiedzieli im, że lepiej tego nie robić. Jednak na konferencji poprzedzającej mecz z Ekwadorem oczekiwano obecności kapitana Casemiro, który wraz z kolegami z drużyny postanowił nie występować przed prasą.
Reprezentanci nie potrafią pojąć, czemu chciano rozgrywać turniej w ich kraju, gdzie sytuacja z powodu pandemii koronawirusa także jest bardzo trudna. Pomimo wysiłków Bolsonaro, Brazylia miała niezliczone problemy ze znalezieniem czterech miast, które zgodzą się gościć Copa América. Większość gubernatorów odmówiła organizacji turnieju i w końcu okazało się, że cztery miejsca to Brasilia, Rio, Goiania i Cuiabá. Jednak gracze nie są usatysfakcjonowani i grożą buntem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze