Isco na zakręcie
Isco bardzo dobrze ocenia powrót Carlo Ancelottiego na ławkę trenerską Realu Madryt. To właśnie pod skrzydłami włoskiego szkoleniowca pomocnik rozgrywał swoje najlepsze sezony w Madrycie. Najbliższa przyszłość zawodnika nie jest już tak jasna jak jeszcze kilka miesięcy temu.
Fot. Getty Images
Powrót Carlo Ancelottiego drastycznie zmienia plany na przyszłość niektórych zawodników pierwszego zespołu Realu Madryt. Jedni mogą wyjść na tym gorzej, jak na przykład Gareth Bale, od którego tak naprawdę zaczął się koniec włoskiego szkoleniowca podczas jego pierwszego etapu w stolicy Hiszpanii. Z drugiej jednak strony zupełnie inaczej może wyglądać przypadek Isco, który to właśnie u Carletto rozgrywał swoje najlepsze sezony w koszulce Królewskich, a ostatnio u Zinédine'a Zidane'a praktycznie całkowicie przepadł.
Jak zapewnia AS, powołując się na swoje źródła, hiszpański pomocnik z wielkimi nadziejami podchodzi do zmiany na ławce trenerskiej Realu Madryt. Już w połowie poprzedniego sezonu zawodnik poprosił klub o możliwość odejścia, ale po definitywnym rozstaniu z Zidane'em postanowił się wstrzymać z podjęciem ostatecznej decyzji. Teraz oczekuje bezpośredniej rozmowy z Ancelottim, aby zapoznać się z jego planami na najbliższy sezon i na tej podstawie zdecydować, czy będzie kontynuował swoją karierę na Santiago Bernabéu.
W tym momencie Isco nie ma żadnej formalnej oferty z innego klubu. Jego obecny kontrakt obowiązuje do 2022 roku, a mając na uwadze fakt, że jego rodzina dobrze się czuje w Madrycie i niechętnie zapatruje się na przeprowadzkę do innego miasta, najlepszym rozwiązaniem wydaje się pozostanie w Realu Madryt. Jeśli Ancelotti zagwarantuje pomocnikowi, że na starcie sezonu będzie traktowany na równi z innymi zawodnikami i otrzyma szansę na uczciwą walkę o miejsce w pierwszym składzie, to niewykluczone, że mogłoby to zmienić jego wstępne plany na najbliższą przyszłość.
Regularna gra i dobre występy w przyszłym sezonie pomogłyby jednocześnie Isco w poszukiwaniu nowego pracodawcy w 2022 roku, gdy wygaśnie jego umowa z obecnym klubem. Z drugiej jednak strony Real Madryt nie chciałby doprowadzić do sytuacji, w której hiszpański pomocnik odszedłby zupełnie za darmo, dlatego jeśli w najbliższym okienku wpłynie za niego satysfakcjonująca oferta, to nikt nie będzie się wahał nad jej zaakceptowaniem. Nie da się jednak ukryć, że powrót Ancelottiego może w tej kwestii jeszcze wiele namieszać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze