MARCA: PSG liczy na Pochettino

Paris Saint-Germain nie myśli na ten moment o zmianie trenera. Mauricio Pochettino jawił się jako jeden z najpoważniejszych kandydatów na zajęcie miejsca Zinédinie Zidanie, jednak Argentyńczyk po raz kolejny jest związany umową z klubem, tym razem z PSG. W 2018 roku Pochettino nie był w stanie opuścić Tottenhamu i sytuacja powtarza się teraz, kilka miesięcy po tym, jak zastąpił na ławce PSG Tuchela. Pochettino to trener, który od dawna podoba się Florentino Pérezowi, jednak ich drogi i tym razem się nie zejdą. 

Real Madryt ze spokojem szuka nowego trenera, ponieważ chce dokładnie przeanalizować wszystkie opcje i – przede wszystkim – chce się upewnić, że w najbliższym czasie Pochettino nie opuści PSG. Dla Królewskich to byłby cios, gdyby zakontraktowali trenera, a po dwóch tygodniach Pochettino rozstałby się z francuskim klubem. Dlatego Los Blancos chcą wnikliwie przyjrzeć się sytuacji. Niemniej, jak dowiedział się dziennik MARCA, na tę chwilę PSG nie myśli o rozwiązaniu umowy z Pochettino.

Paryżanie liczą na Argentyńczyka w przyszłym sezonie. To prawda, że w ostatnich godzinach we Francji pojawiły się plotki o odejściu szkoleniowca i różnicach zdań z dyrektorem sportowym, Leonardo, jednak źródła bliskie PSG zapewniają, że klub nie myśli o zmianie trenera i Pochettino poprowadzi drużynę w przyszłym sezonie. Dziennik Le Parisien pisał wczoraj, że Daniel Levy próbował namówić Mauricio do powrotu do Tottenhamu, jednak Koguty spotkały się ze stanowczą odmową PSG. Co więcej, Francuzi opublikowali na oficjalnej stronie wywiad z Pochettino, w którym trener mówi o przyszłości. „Mamy przed sobą wielkie rzeczy, to dopiero się zaczyna”, wyznał Argentyńczyk. Niewiele wskazuje na to, by teraz PSG otworzyło szkoleniowcowi furtkę do Realu Madryt. 

Zarówno Królewscy, jak i sam Pochettino wiedzą, że jedynym sposobem na przyjście trenera do stolicy Hiszpanii byłoby zwolnienie przez PSG, o czym nikt w Paryżu i w Katarze nie myśli. Pochettino również nie będzie szedł na wojnę ze swoimi przełożonymi, tak samo jak Florenitno nie będzie naciskał Nassera Al-Khelaïfiego. Relacje Realu z PSG są wyśmienite, a jeśli Królewscy myślą o transferze Kyliana Mbappé, to nie mogą wdać się w żaden konflikt z paryżanami.

MARCA podsumowuje, że na dziś Pochettino jest zdecydowanie dalej niż bliżej Realu Madryt, by nie powiedzieć, że przyjście Argentyńczyka jest praktycznie niemożliwe. Jedynie nagły zwrot akcji może sprawić, że 49-latek wyląduje w Valdebebas, na co w tym momencie w ogóle się nie zanosi. Real Madryt też nie może czekać pół lata z założonymi rękami i opcja Pochettino, preferowana przez klub, zaczyna upadać.