Advertisement
Menu
/ marca.com

Raúl, Conte, Pochettino i Xabi – za i przeciw

Raúl González, Antonio Conte, Mauricio Pochettino i Xabi Alonso – cztery nazwiska i czterech różnych kandydatów do zastąpienia Zinédine'a Zidane'a. Każdy wybór ma swoje za i przeciw.

Foto: Raúl, Conte, Pochettino i Xabi – za i przeciw
Fot. własne

Po odejściu Zinédine'a Zidane'a przed klubem niezwykle ważna decyzja – jaki kierunek obrać na nowy sezon i kto byłby idealnym wykonawcą kolejnych ruchów. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że pewniakiem do zastąpienia Zizou jest Massimiliano Allegri, ale teraz wszystko wskazuje na to, że Włoch już wstępnie zobowiązał się do powrotu do Juventusu. Wobec takiego stanu rzeczy w Madrycie zaczynają się rozglądać za innymi alternatywami, które w tym momencie mają cztery nazwiska.

Trener Castilli, Raúl González. Wolny agent po rozwiązaniu kontraktu z Interem Mediolan, Antonio Conte. Niepewny swojej przyszłości szkoleniowiec PSG, Mauricio Pochettino. Trener drugiego zespołu Realu Sociedad, Xabi Alonso. Cztery nazwiska i cztery różne postacie – ze względu na charakter, podejście do futbolu i dotychczasowe relacje z szeroko pojętym madridismo. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, a przed działaczami Królewskich niezwykle twardy orzech do zgryzienia.

Raúl González – naturalny następca
Odejście Zidane'a to nie tylko strata trenera, ale wyrwa w duchu madridistas. Gdy opuszcza cię legenda, to zastąpić ją możesz tylko... inną legendą. I właśnie tutaj idealnym kandydatem wydaje się być Raúl. Charyzma i szacunek to dwa aspekty, które zawsze towarzyszyły wielkiemu kapitanowi, gdy jeszcze biegał po boisku z siódemką na plecach. Ponadto dzięki dotychczasowej pracy w Castilli bardzo dobrze zna wychowanków, którzy mogliby odegrać kluczową rolę w trakcie stawiania fundamentów pod nowy zespół.

Na niekorzyść Raúla działa jednak fakt, że wciąż brakuje mu większego doświadczenia w roli trenera. Co prawda ma na swoim koncie triumf w Lidze Młodzieżowej UEFA i udział w bezpośredniej walce o awans do Segunda División, ale to wciąż początkujący szkoleniowiec. W klubie istnieją poważne obawy co do tego, czy to właśnie Hiszpan byłby idealnym kandydatem do rozpoczęcia nowego projektu.

Antonio Conte – silny charakter
Conte to bez wątpienia trener z doświadczeniem. Na swoim koncie ma między innymi cztery mistrzostwa Włoch i jedno mistrzostwo Anglii. To szkoleniowiec o silnym charakterze, któremu na pewno nie zadrży ręka przy podejmowaniu nawet najtrudniejszych decyzji. Tym samym Włoch wydaje się być idealnym kandydatem do przeprowadzenia rewolucji, o jakiej już od dłuższego czasu mówi się w Madrycie. Ponadto jego system gry (Inter zdobył w poprzednim sezonie 89 bramek, grając najczęściej w ustawieniu 3-5-2) na pewno spodobałby się na Santiago Bernabéu.

Jednak charakter Conte to jego zaleta, ale jednocześnie i potencjalna wada. Zarządzanie twardą ręką rzadko się sprawdza w tych największych zespołach, a piłkarze Realu Madryt są przyzwyczajeni do trenera o zupełnie innym profilu. Jeszcze w 2018 roku, gdy z klubem żegnał się Julen Lopetegui, to Sergio Ramos zdążył się jednoznacznie wypowiedzieć na temat możliwego przyjścia Włocha: „Szacunek się zdobywa, a nie narzuca. Zarządzanie szatnią jest ważniejsze od samego warsztatu trenera”.

Mauricio Pochettino – stare marzenie
Na korzyść Pochettino działają dobre relacje z klubem i dotychczasowe podchody między obiema stronami. Real Madryt od zawsze miał o Argentyńczyku wysokie mniemanie, a on sam nigdy nie odrzucał możliwości przenosin do stolicy Hiszpanii. To trener, który na pewno utrzymywałby bardzo dobre relacje z szatnią, a będąc w Tottenhamie udowodnił, że przy tym ma odpowiedni warsztat taktyczny. Ponadto w przeszłości miał już okazję poznać zarówno samą La Ligę, jak i hiszpańską prasę.

Mimo wszystko jego przenosiny nastąpiłyby po porażce w PSG, z którym nie był w stanie wywalczyć mistrzostwa Francji. Pochettino zarzuca się jednocześnie to, że nie do końca potrafi nawiązać odpowiednią relację z kibicami. Brakuje mu charyzmy Conte i emocjonalnego połączenia z madridismo Raúla. I na koniec jeszcze jedna poważna przeszkoda – jeśli PSG nie będzie chciało zmienić trenera, to ciężko będzie o jego odejście z Paryża.

Xabi Alonso – trenerska elegancja
Pierwsze kroki Xabiego Alonso w roli trenera napawają optymizmem. Razem z drugim zespołem Realu Sociedad wywalczył historyczny awans do Segunda División i wydaje się być gotowy na większe wyzwania. Bask od samego początku sprawia wrażenie szkoleniowca, który ma jasno określony styl i którego drużyny mają grać charakterystyczny futbol. Ponadto nie ulega wątpliwości, że charyzma i więź z madridismo to dwa aspekty, które zdecydowanie przemawiają na jego korzyść.

Mimo wszystko sama praca w szkółce Realu Madryt i Realu Sociedad to może być zbyt mało, aby już teraz przejąć pierwszy zespół Królewskich. Ponadto mając pod ręką Raúla, który prowadzi obecnie Castillę i wydaje się być naturalnym następcą Zidane'a, postawienie na mającego podobne doświadczenie Xabiego Alonso niekoniecznie musi być dobrze odebrane przez wszystkich madridistas.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!