Powolna rewolucja
Real Madryt planuje w ciągu następnych dwóch lat przeprowadzić poważne zmiany w kadrze. Będą one jednak przebiegały powoli, a wszystkiemu winne są straty finansowe spowodowane pandemią.
Fot. Getty Images
„Potrzebujemy zmian. Jeśli świat się nie zmienia, nie ewoluuje”, powiedział Florentino Pérez podczas jednego z wywiadów, w którym wyjaśniał projekt Superligi w kontekście przyszłości Realu Madryt. Działacze są świadomi, że obecni w kadrze piłkarze osiągnęli wiele, ale czas zacząć coś nowego. W składzie nadal są tacy weterani jak Sergio Ramos, Luka Modrić, Karim Benzema oraz Marcelo. Klub myśli o ściągnięciu kolejnych zawodników, jednak budowa nowego projektu będzie przebiegać spokojnie i etapowo.
W biurach Valdebebas wiedzą, że niektórzy gracze aktualnej drużyny nadal mogą dać wiele klubowi, ale głównym powodem, który delikatnie spowolni nieuchronne zmiany, jest trudna sytuacja finansowa spowodowana pandemią. Przewidywane zyski klubu za ten sezon oscylują w wysokości 617 milionów euro, podczas gdy w normalnych okolicznościach wyniosłyby około 900 milionów. Różnica jest ogromna, a to zmusza Królewskich do bardziej ostrożnych i przemyślanych ruchów w kontekście budowania kadry na najbliższe lata.
Oczywiste jest, że aby przybyły nowe gwiazdy, najpierw trzeba zarobić pieniądze ze sprzedaży obecnych zawodników. Zyski z transferów pomogą również pokryć wynagrodzenia prawie 800 pracowników klubu, a kwota ta wynosi 448 milionów euro. Nazwiskami, które padają najczęściej w kontekście odejścia, są Gareth Bale, Luka Jović, Marcelo, Isco oraz Dani Ceballos. Wciąż również niepewna jest przyszłość Raphaëla Varane’a, Marco Asensio oraz Edena Hazarda. Sytuacja wspomnianej trójki nie jest tak oczywista, a wszystko zależy od tego, czy klub dostanie za nich odpowiednie oferty. Real Madryt chce sprzedać wielu piłkarzy, ale wie, że kwoty zarobione na transferach nie będą kosmiczne.
W przypadku graczy, którzy mają dopiero przybyć, sytuacja jest jasna. Ściągnięcie gwiazdy będzie podstawą nowego projektu, a głównym celem pozostaje oczywiście Kylian Mbappé. Królewscy chcą zakontraktować Francuza już w najbliższym okienku, a on sam wykonał w tym kierunku duży krok, odmawiając odnowienia kontraktu z PSG. Jeśli klub z Paryża nie będzie chciał sprzedać go tego lata, atakujący przyjdzie za darmo w 2022 roku.
W podobnej sytuacji do Mbappé znajduje się Erling Håland. Marzeniem Norwega również jest założenie białej koszulki, jednak działacze już przekazali przedstawicielowi młodego napastnika, że ściągnięcie go do Madrytu tego lata będzie niezwykle trudną operacją. Borussia Dortmund ostatecznie zagra w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów, a to sprawia, że Norweg dalej będzie mógł występować w Europie, czekając cały czas na ofertę z Realu Madryt latem przyszłego roku. Agent piłkarza, Mino Raiola, ma dżentelmeńską umowę z działaczami BVB, którzy nie będą utrudniali przeprowadzenia całej operacji.
Kolejnym nowym nazwiskiem w kontekście przyszłego sezonu jest David Alaba, który przybędzie do stolicy Hiszpanii jako wolny zawodnik. Jedyne koszty, jakie trzeba będzie ponieść podczas przeprowadzenia tej operacji, to premia dla ojca piłkarza. Sam Austriak będzie zarabiał 12 milionów euro rocznie (na równi z Sergio Ramosem). Alaba ma 28 lat i wciąż może grać na najwyższym poziomie. Dodatkowo w następnych rozgrywkach pierwszą drużynę mają wzmocnić Miguel Gutiérrez, Antonio Blanco oraz Martin Ødegaard.
Królewscy potrzebują stopniowej rewolucji, a ta zaczyna się już teraz, dlatego w pierwszym roku nie warto oczekiwać wielu niespodzianek ani żadnego trzęsienia ziemi. Większych ruchów na rynku transferowych można spodziewać się przyszłego lata, gdy sytuacja finansowa będzie lepsza, ponieważ w następnym sezonie na trybuny mają wrócić kibice, a to znacząco wpłynie na budżet i kolejne ruchy działaczy Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze