Advertisement
Menu
/ as.com

Madrycki Benjamin Button

Starość też radość. Widać to zwłaszcza na przykładzie Luki Modricia, który w starciu z Granadą dał kolejny popis.

Foto: Madrycki Benjamin Button
Fot. Getty Images

Chorwat mimo 35 lat na karku, zamiast starzeć, wydaje się być z każdym dniem młodszy. Można by o nim nakręcić alternatywną wersję filmu o Benjaminie Buttonie. Pomocnik bowiem z wiekiem staje się coraz lepszy. W miniony czwartek Luka strzelił pierwszego gola dla Realu Madryt po bardzo dobrym podaniu Miguela. Trafienie nie jest jednak jedynym podsumowaniem tego występu. Modrić zaliczył 94 celne podania na 106 prób (cały środek pola Granady miał ich 129), co daje skuteczność na poziomie prawie 89%. Do tego odzyskał pięć piłek. Na minus można mu zaliczyć natomiast dużą liczbę strat. Było ich aż 18. Tak czy inaczej, należy mieć na uwadze przede wszystkim to, że Luka rozgrywał swoje 55. spotkanie w sezonie. 31 razy (56%) na boisku przebywał zaś od początku do końca. Pod względem liczby meczów to jego najbardziej intensywny sezon od 2014 roku. 

Od momentu transferu do Realu Madryt dziewięć lat temu Modrić z wyjątkiem dwóch sezonów zawsze notował przynajmniej 40 potyczek. Mniej na koncie miał jedynie w sezonie 2014/15, gdy kontuzja mięśniowa, a następnie uraz kolana wykluczyły go łącznie na 23 mecze oraz w sezonie 2016/17, kiedy ponowny problem z kolanem zmusił go do 39-dniowej pauzy. Sekret piłkarza tkwi we współpracy z Vlatko Vučeticiem, wybitnym fachowcu w dziedzinie odpowiedniego zarządzania siłami organizmu oraz odżywiania. Dzięki jego wskazówkom ciało Luki wydaje się idealnie zakonserwowane. Pod nieobecność przemęczonego Kroosa oraz muszącego uważać Casemiro Modrić wraz z niezmordowanym Valverde po raz kolejny wziął zespół na plecy. Drużyna zaś podporządkowała się nadawanemu przez niego rytmowi gry. 

Chorwat w barwach Królewskich rozegrał łącznie 389 spotkań, w których strzelił 27 goli i zaliczył 63 asysty. Wygrał cztery Ligi Mistrzów, dwa mistrzostwa, krajowy puchar, po trzy Superpuchary Europy i Hiszpanii oraz cztery klubowe mundiale. Po ostatnich mistrzostwach świata sięgnął zaś po najwyższe indywidualne wyróżnienie, Złotą Piłkę. Swoją dalszą postawą w Realu Madryt w oczywisty sposób zasłużył sobie na przedłużenie umowy. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!