Juventus zainteresowany Zidane'em

Andrea Pirlo nie spełnia pokładanych w nim nadziei na ławce trenerskiej Juventusu. Włoch budzi coraz więcej wątpliwości i pojawiają się plotki o tym, że w przyszłym sezonie nie będzie już szkoleniowcem ekipy z Turynu. Z tego powodu działacze Starej Damy już zaczynają szukać nowego trenera, który obejmie drużynę od początku następnych rozgrywek.

Celem Juventusu w tym sezonie było dziesiąte z rzędu Scudetto, jednak podopieczni Pirlo już od dłuższego czasu nie prezentują dobrej dyspozycji, a to sprawiło, że tytuł mistrza Włoch trafił ostatecznie do Interu Mediolan. Sytuacja w ligowej tabeli jest jednak o wiele gorsza niż początkowo zakładano. Juve, które w poprzedniej kolejce przegrało ważne starcie z Milanem 0:3, aktualnie znajduje się poza miejscem premiowanym awansem do Ligi Mistrzów. Sytuacja ta wywołała poważne dyskusje, a dużo winy przypisuje się włoskiemu trenerowi.

Kto będzie szkoleniowcem Juventusu w przyszłym sezonie? Według doniesień La Gazzetta dello Sport Andrea Pirlo poprowadzi drużynę do końca obecnych rozgrywek (zespołowi z Turynu pozostają 3 mecze w Serie A oraz finał Pucharu Włoch), a następnie pożegna się z ławką trenerską Starej Damy.

Ta sama gazeta podaje, że włoscy działacze będą chcieli poszukać osoby charyzmatycznej, o mocnej pozycji na rynku transferowym. W kontekście Juventusu padają głównie dwa nazwiska. Pierwszym z nich jest Massimiliano Allegri, który opuścił drużynę 2 lata temu i teraz ponownie mógłby zasiąść na ławce trenerskiej. Drugim kandydatem do objęcia Juve jest Zinédine Zidane. Kilka dni temu Francuz w taki sposób wypowiadał się na temat swojej przyszłości: „Słuchaj, skończymy sezon, ale mogę ci powiedzieć, że wszystko ułatwię klubowi. Zawsze tak będzie. Ten klub dał mi wszystko, więc wszystko mu ułatwię.”

Wokół pozostania Zizou pojawia się coraz więcej wątpliwości, dlatego La Gazzetta dello Sport zadaje następujące pytania: „Czy Zidane ponownie może zaskoczyć wszystkich tak, jak zrobił to w 2018 oraz 2019 roku? Czy mógłby zostać trenerem Juventusu, pomimo gry w Lidze Europy oraz małych możliwościach na rynku transferowym?” Plotki o potencjalnym przejściu Francuza do Turynu potwierdza również Tuttosport, który typuje, że nowym szkoleniowcem Juve będzie ktoś z trójki Zidane – Gattuso – Allegri.

Z całą pewnością bycie trenerem Realu Madryt w przyszłym sezonie nie będzie łatwym zadaniem. Wciąż nie wiadomo, czy w zespole zostaną Sergio Ramos, Lucas Vázquez oraz Raphaël Varane, a dodatkowo nadal nie znamy przyszłości kilku innych zawodników. Nikt też nie ma pewności, jaką decyzję podejmie francuski szkoleniowiec. Niektórzy piłkarze oraz działacze są przekonani, że Zidane sam będzie chciał odejść po zakończeniu obecnego sezonu tak, jak zrobił to w 2018 roku.

Deklaracje Francuza przed meczem z Sevillą sprawiły, że plotki o jego odejściu stają się coraz częstsze. Real Madryt miał w zwyczaju zwalniać trenera, jeśli ten zakończy sezon bez ani jednego trofeum. Zidane cieszy się jednak w stolicy Hiszpanii wielkim uznaniem i działacze interpretują jego wiadomość w taki sposób, jeśli odejdzie tego lata ze stanowiska, będzie to tylko jego decyzja.  

Nadal jednak istnieją szanse na to, ze Francuz wciąż będzie szkoleniowcem Królewskich w następnym sezonie. O jego sytuacji wypowiadał się przed meczem z Chelsea Toni Kroos: „Myślę, że Zidane będzie naszym trenerem. Jeśli mam dobre informacje, to on ma jeszcze rok kontraktu, nie? Więc myślę, że tak.”

W klubie jest również spora liczba osób, która uważa obecny sezon za bardzo dobry niezależnie od tego, jak się zakończy. Drużyna do końca walczy w La Lidze i udało jej się dojść do półfinału Ligi Mistrzów, pomimo plagi kontuzji panującej w zespole praktycznie od początku rozgrywek. We Włoszech spekuluje się o potencjalnym przyjściu Zidane’a, podczas gdy w Hiszpanii wokół jego pozostania w Madrycie pojawia się coraz więcej wątpliwości.