Zidane: Gdy masz tyle okazji i nie trafiasz, jest to trochę frustrujące
Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu La Ligi z Osasuną. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Estadio Alfredo Di Stéfano.
Fot. Getty Images
[COPE] Chcę zapytać o środowy mecz...
Do cholery... [kiwa głową z niedowierzaniem]
Zmienił pan Varane'a w przerwie. Czy ma jakiś problem? Martwi pana jego obecność w rewanżu z Chelsea? Co dolega Varane'owi?
Dobra, porozmawiajmy o dzisiejszym meczu, ok? Jestem zadowolony z dzisiejszego meczu, z trzech punktów. Cieszę się z moich zawodników i wysiłku, jaki wykonali. Co do Rafy, mam nadzieję, że to mała sprawa. Nie mogę teraz nic powiedzieć. Rozmawiałem z nim i powiedział, że dla niego to mała sprawa i oby tak było. Jednak cóż, dzisiaj myślimy tylko o tym, co zrobiliśmy dzisiaj. To dla nas 3 punkty, cieszymy się i trzeba cieszyć się tym konkretnym spotkaniem. Potem zobaczymy, co wydarzy się w środę.
[SER] Cierpieliście, ale ostatecznie wygraliście...
Tak...
... a mecz kończyliście z trzema chłopakami z Castilli: Blanco, Arribasem i Miguelem.
Tak...
Wiem, że pan chce rozmawiać o dzisiejszym meczu, bo to ważna wygrana, ale jak czują się Kroos i Modrić? Usiedli na ławce, ale nie mógł pan z nich skorzystać przez ich zmęczenie po tylu spotkaniach. Jak ocenia pan ich formę?
No właśnie, mamy wiele meczów i wy o tym wiecie. Nic, Luka i Toni odpoczęli i to coś świetnego. Taka była opcja i tyle. Zagrał Antonio Blanco, poradził sobie dobrze, wykonał swoją pracę. To ciężko wypracowany triumf i jestem zadowolony ze wszystkich piłkarzy, bo nie jest łatwo robić to, co robimy w każdym meczu. Kolejne czyste konto, dwa gole, trzeba być zadowolonym. Ja cieszę się z moich zawodników, bo to jest dzisiaj dobre zwycięstwo.
[Onda Cero] Zazwyczaj spokojnie świętuje pan gole, ale dzisiaj wybuchł pan po trafieniu Militão i krzyczał coś do ławki. Widać było, że wyjątkowo cieszy pana to trafienie. Przypuszczam, że to z powodu zdobycia bramki dopiero w 75. minucie i tego, że Real był lepszy, ale ciągle było 0:0. Czy rozbudzają się w panu nadzieje, że Real zrobi w tym sezonie coś wielkiego? Stąd ta ulga po golu?
Cieszę się po prostu z moich zawodników. Gdy ekipa tak gra, a mieliśmy 3, 4 czy 5 okazji w pierwszej połowie na strzelenie gola i nie trafiamy, jest to trochę frustrujące dla piłkarzy. Jednak w przerwie o tym mówiłem: gol przyjdzie, gol przyjdzie. Graliśmy dalej z cierpliwością, prezentując swoją grę. Mieliśmy mnóstwo sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie i jestem z nich bardzo zadowolony, bo to piłkarze są na boisku i cierpią. Gdy ostatecznie trafiają, jest to wyzwolenie, także dla mnie... Cóż, jestem zadowolony [śmiech].
[Chiringuito] Jeśli dzisiaj potwierdzi się, że Varane doznał jakiegoś urazu, to z koronawirusem będzie to 58 problemów fizycznych w tym sezonie. Czy uznaje pan to za normalne, że na 6 meczów przed końcem sezonu ciągle walczycie o dublet?
Cóż, to prawda, że przydarzyło się nam wiele spraw, ale walczymy z trudnościami. To kolejne 3 punkty, pozostajemy w walce i zostają 4 mecze. Tyle, będziemy walczyć do końca. To jest możliwe. Nie powiem, że wygramy, ale zrobimy wszystko, wszystko, wszystko, wszystko, co będzie dla nas możliwe, by spróbować. To tak, gwarantuję ci to.
[MARCA] Hazard wyszedł od początku pierwszy raz od stycznia. Jak ocenia pan jego 70 minut?
Bardzo dobrze, bardzo dobrze. Pierwszy raz zagrał od początku, jak mówisz i rozegrał prawie 70 minut. Oceniam go dobrze. Szczególnie jego pozycję blisko Karima. Myślę, że próbowali grać i jestem zadowolony z jego meczu.
[AS] Kilka meczów temu powiedział pan, że drużyna jest na fizycznej granicy. Uważa pan, że w ostatnich spotkaniach ekipa się odbudowała? W czym pomaga powrót do gry na przykład świeżego Hazarda?
Tak, uważam, że jest wręcz przeciwnie. Dzisiaj czujemy się bardzo dobrze pod względem fizycznym i mentalnym. Dzieje się tak także dlatego, że po zakończeniu meczu od razu rozpoczynamy regenerację. Wiemy, że gramy co 3 dni i skupiamy się na tym wszystkim. Każdy szczegół jest dla nas ważny, by odbudowywać siłę. Pokazujemy to teraz w każdym meczu. Na przykład, dzisiaj fizycznie prezentowaliśmy się świetnie. Teraz cieszymy się tą wygraną, odpoczniemy i znowu wrócimy do gry w środę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze