„Pokonanie Realu Madryt i pomoc Atleti? Tym lepiej”
Manu Sánchez w ostatnim zimowym okienku transferowym został wypożyczony z Atlético Madryt do Osasuny. Dzisiaj stanie przed szansą na rozegranie swojego pierwszego oficjalnego meczu z Realem Madryt. Oprócz trzech punktów stawką jest również pomoc Atleti w walce o tytuł mistrzowski.
Fot. Getty Images
To dla ciebie szczególny mecz, prawda?
Starcie z Realem Madryt samo w sobie zawsze jest czymś szczególnym. Jestem z Atleti, więc podchodzę do tego meczu z jeszcze większymi nadziejami. Chociaż w poprzedniej kolejce przegraliśmy, to mieliśmy za sobą dobrą dynamikę i trzy wygrane z rzędu. Chcemy odzyskać te odczucia i wrócić na drogę zwycięstw.
Co słyszałeś o pojedynkach pomiędzy Osasuną a Realem Madryt?
Zachowujemy spokój, nie przykładamy większej wagi do samego rywala. Chcemy wyjść na boisko, zagrać dobry mecz i powalczyć o trzy punkty.
W przypadku zwycięstwa wyciągnęlibyście pomocną dłoń Atlético w walce o mistrzostwo.
Tak. To byłoby naprawdę dobre, gdybyśmy mogli nieco pomóc Atleti. Zwycięstwo i jednoczesna pomoc? Dla mnie tym lepiej.
Jak postrzegasz Real Madryt w obecnym sezonie?
Sprawiają wrażenie drużyny, która nie gra aż tak dobrze. Jednak mimo to, że nie są może w swoim najlepszym momencie, zmagają się z licznymi kontuzjami i przechodzą przez spadki formy, to wciąż są tam, na górze. Drugie miejsce w La Lidze, półfinał Ligi Mistrzów... Nie jest tak źle.
Jak myślisz, który zawodnik Realu Madryt może stworzyć wam najwięcej problemów?
Z perspektywy mojej pozycji na boisku najczęściej będę musiał się mierzyć zapewne z Rodrygo lub Asensio. Nie ma Carvajala. To bez wątpienia właśnie oni mogą sprawić mi najwięcej problemów. Tam grają same gwiazdy.
To będzie twój pierwszy oficjalny mecz z Realem Madryt.
Tak. Ale będąc jeszcze w Atlético, miałem okazję zagrać z nimi w meczu towarzyskim podczas pretemporady w Stanach Zjednoczonych i wygraliśmy 7:3. Dosyć dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Ale tak, oficjalnie nie miałem jeszcze okazji z nimi zagrać. Mam nadzieję, że teraz przyjdzie pora na ten pierwszy raz.
Osasuna rozgrywa dobry sezon. Uważasz, że ten mecz przychodzi dla was w najlepszym momencie?
Myślę, że tak. Mieliśmy za sobą passę sześciu meczów bez porażki, trzech zwycięstw z rzędu... Przegraliśmy na Balaídos, ale mimo wszystko jesteśmy w bardzo dobrej dynamice. Wywieźliśmy trzy punkty ze stadionu Villarrealu, a to nie jest najłatwiejszy teren. Może Real Madryt zdecyduje się na więcej rotacji i myślami będzie w meczu Ligi Mistrzów. Na pewno będziemy mieć swoje szanse. Myślę, że możemy stamtąd wywieźć coś pozytywnego.
Jak twoim zdaniem powinniście zagrać?
Kluczem może być skuteczność przy okazjach, jakie sobie stworzymy. Pod względem defensywnym musimy doprowadzić do tego, aby nie stwarzali pod naszą bramką zagrożenia. Będzie o to ciężko, ale liczę na to, że będzie nam sprzyjało szczęście, a oni nie będą mieć swojego najlepszego dnia. Gdy już będziemy przy piłce, musimy dłużej się przy niej utrzymywać. Nie możemy jej od razu tracić.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze