Advertisement
Menu
/ KRot, Mateo

Gol Bale'a, powrót do gry Óscara [VIDEO]

Gareth Bale pomógł Tottenhamowi w odniesieniu zwycięstwa w debiucie nowego trenera. Do gry wrócił też Óscar Rodríguez. Jak grali wypożyczeni i sprzedani?

Foto: Gol Bale'a, powrót do gry Óscara [VIDEO]
Fot. Getty Images

Wypożyczeni

Gareth Bale (Tottenham Hotspur)
Wystąpił od pierwszej minuty w meczu z Southampton i zupełnie zasłużenie został piłkarzem meczu. Był bardzo aktywny, brał na siebie grę, wygrał aż cztery pojedynki, do tego dwa główkowe. Pracował też w obronie, zanotował aż cztery odbiory. Najważniejsze jednak, że trafił do siatki, wyrównując stan meczu i dając Tottenhamowi ostatecznie szansę na zwycięstwo. Opuścił boisko w 83. minucie, a Koguty wygrały w końcówce po trafieniu Sona z rzutu karnego. Bardzo dobre spotkanie Bale'a.
Ocena WhoScored: 8,8/10

Brahim Díaz (Milan)
Milan niespodziewanie przegrał na własnym boisku z Sassuolo 1:2 i pogorszył swoją pozycję w rywalizacji o udział w Lidze Mistrzów. Brahim w tym spotkaniu zaliczył tylko epizod, bo pojawił się na murawie w 86. minucie. Zdążył jednak w tym czasie oddać niecelny strzał i zaliczyć jedno kluczowe podanie.
Ocena WhoScored: 6,1/10

Dani Ceballos (Arsenal)
Kanonierzy nie rozgrywali żadnego spotkania w tym tygodniu. Dziś zmierzą się u siebie z Evertonem. 

Luka Jović (Eintracht Frankfurt)
Czwarty raz z rzędu zaczął spotkanie w pierwszym składzie, ale nie zanotował dobrego występu. Było co najwyżej przeciętnie – dwa niecelne strzały, jeden udany drybling, trzy interwencje w defensywie i to by było na tyle. Eintracht wygrał z Augsburgiem 2:0. 
Ocena Kickera: 5/6 (1 – najlepsza, 6 – najgorsza)
Ocena WhoScored: 6,7/10

Takefusa Kubo (Getafe CF) 
Nie może zaliczyć meczu z Barceloną na Camp Nou do udanych. Zagrał cały mecz, ale jego zespół przegrał aż 2:5. Oddał jeden niecelny strzał, ani razu nikogo nie przedryblował (na trzy próby), zanotował też sporo strat. Mały plus za nieustępliwą walkę w defensywie, ale to było zdecydowanie za mało, by zaskoczyć Katalończyków.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 5,8/10

Borja Mayoral (AS Roma)
W starciu z Atalantą pojawił się na boisku dopiero w 85. minucie i nie miał wiele czasu, by zmienić oblicze tego meczu. Był przy piłce zaledwie cztery razy, oddał też jeden strzał, ale został zablokowany. Ostatecznie wynik się nie zmienił i rzymianie zremisowali z zespołem z Lombardii 1:1.
Ocena WhoScored: 6,0/10

Martin Ødegaard (Arsenal)
Kanonierzy nie rozgrywali żadnego spotkania w tym tygodniu. Dziś zmierzą się u siebie z Evertonem. Norweg dopiero wznowił treningi po poprzednim urazie, choć jego występ nie jest wykluczony.

Reinier (Borussia Dortmund)
Borussia wygrała z Unionem Berlin 2:0 i zachowuje szanse na awans do Ligi Mistrzów. Reinier pojawił się na murawie, ale dopiero w 91. minucie. Nie zdążył nawet dotknąć piłki.
Ocena WhoScored: 6,0/10

Jesús Vallejo (Granada)
Wyszedł z podstawowym składzie na mecz z Eibarem. Granada co prawda wygrała 4:1, ale Jesús nie może być zadowolony ze swojego występu. Przy trafieniu dla rywali zbyt łatwo dał się ograć Kike. Poza tym rozegrał solidne zawody, chociaż pozostawał w cieniu kolegi ze środka obrony, czyli Germána Sáncheza. Opuścił boisko w 81. minucie, gdy prowadzenie Andaluzyjczyków było już bezpieczne.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,1/10

Odeszli w letnim oknie transferowym

Miguel Baeza (Celta Vigo)
Ostatnio dostał szansę od trenera, a teraz kolejny raz siedział tylko na ławce rezerwowych. Celta przegrała z Realem Sociedad 1:2.

Jorge de Frutos (Levante UD)
Tradycyjnie zobaczyliśmy już De Frutosa od pierwszej minuty, tym razem przeciwko Sevilli. Próbował stworzyć przewagę z przodu, ale dołożył do tego tradycyjnie pracę w obronie, notując dwa odbiory. Mało co jednak tak naprawdę wychodziło mu w tym meczu i Jorge nie może być z siebie zadowolony, choć jako jeden z niewielu piłkarzy Granotas w ogóle spróbował uderzyć na bramkę. Było to raczej nieudane spotkanie w wykonaniu De Frutosa, jak i całego Levante, które przegrało 0:1.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 6,1/10

Dani Gómez (Levante UD)
Hiszpan wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Sevillą, ale zagrał raczej słabo. Był kompletnie niewidoczny, nie oddał ani jednego strzału jako jedyny napastnik i wygrał zaledwie jeden pojedynek oraz jedną główkę. Został zmieniony w 85. minucie i raczej nie zapamięta tego meczu zbyt dobrze. Levante zaś przegrało 0:1.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,1/10

Achraf Hakimi (Inter Mediolan)
Marokańczyk zagrał pełne 90 minut przeciwko Spezii na wyjeździe, ale był to raczej słaby jego występ. Oczywiście, poszarpał z przodu i nawet zanotował dwa odbiory z tyłu, ale raczej więcej od niego oczekujemy, szczególnie gdy ma raczej ofensywne zadania. Był aktywny, ale nie miało to bezpośredniego przełożenia na wynik, a Inter ostatecznie zremisował z beniaminkiem.
Ocena WhoScored: 6,4/10

Sergio Reguilón (Tottenham Hotspur)
Regui przeciwko Southamptonowi zagrał raczej solidne spotkanie. Niczym się nie wyróżnił w ofensywie, w defensywie natomiast zrobił swoje, będąc dobrym punktem linii obrony i notując trzy odbiory. Nie był to spokojny mecz dla Tottenhamu, bo dopiero w końcówce wygrali oni 2:1, a Hiszpan rozegrał solidne 90 minut.
Ocena WhoScored: 6,8/10

James Rodríguez (Everton FC)
The Toffees nie rozgrywali żadnego spotkania w tym tygodniu. Dziś zmierzą się na wyjeździe z Arsenalem.

Óscar Rodríguez (Sevilla FC)
Po ponad miesiącu bez grania wreszcie wrócił na boisko. W starciu z Levante pojawił się na murawie w 86. minucie, miał cztery kontakty z piłką i zanotował trzy celne podania i jedną stratę.
Ocena WhoScored: 6,0/10

Alberto Soro (Granada)
Kontuzja dalej nie pozwala mu na grę. Granada pokonała Eibar aż 4:1.

Javi Sánchez (Real Valladolid)
Nadal leczy kontuzję mięśniową. Jego koledzy zdobyli jeden punkt w wyjazdowym meczu z Elche, gdzie padł wynik 1:1.

Zawodnik kolejki: Gareth Bale

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!