Klub zadowolony z postawy Militão

Kontuzja Sergio Ramosa oraz pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa u Raphaëla Varane’a sprawiły, że Éder Militão wskoczył do wyjściowej jedenastki na kwietniowe spotkania. Brazylijczyk w obecnym sezonie nie przekonywał, jednak klub jest pod ogromnym wrażeniem tego, jak obrońca spisuje się w jednym z najtrudniejszych tygodni od czasu rozpoczęcia rozgrywek. Działacze w Valdebebas przekazali już osobom ze środowiska piłkarza, że liczą na niego w następnym sezonie.

W starciu z Liverpoolem Militão znakomicie przewidywał zagrania przeciwnika i był prawdziwym liderem w formacji defensywnej Królewskich. Ciekawą informacją może być fakt, że tuż po meczu doszło do spotkania pomiędzy działaczami klubu a osobami z otoczenia zawodnika. Rozmowa trwała około godziny, a jej głównymi tematami była znakomita forma Brazylijczyka oraz przewidywania dotyczące tego, czy piłkarz dalej będzie podstawowym wyborem trenera w Klasyku oraz w rewanżu z The Reds.

W przeszłości pojawiały się plotki o tym, że różne zespoły zainteresowane są sprowadzeniem do siebie Militão. Klub jednak we wspomnianej rozmowie jasno dał do zrozumienia, że liczy na stopera w następnym sezonie. Zawodnik ma kontrakt do 2025 roku i w Valdebebas panuje przekonanie, że Eder może być dla Królewskich obrońcą na lata. Właśnie z tego względu klub zapłacił za niego 50 milionów euro w 2019 roku, a Brazylijczyk stał się najdroższym obrońcą w historii Realu Madryt. Jeśli sam piłkarz zdecyduje się na odejście, Los Blancos zgodzą się na taki transfer tylko pod warunkiem, że odzyskają większą część wydanej na niego kwoty.

W Madrycie wszyscy chcą pozostania zawodnika, jednak on sam nie jest do końca pewny swojej przyszłości. Obrońca wciąż chce osiągać sukcesy na Estadio Santiago Bernabéu, ale jest również świadomy tego, że podstawowymi wyborami trenera dalej będą Ramos oraz Varane. Wspomniana dwójka jest nietykalna dla Zinédine’a Zidane’a i to dość mocno komplikuje dalszy rozwój byłego zawodnika FC Porto. Nie pomagają w tym również plotki o sprawdzeniu do klubu Davida Alaby, który jest bliski przenosin do stolicy Hiszpanii.  

Éder wierzy, że regularność oraz rytm meczowy pomogą pokazać jego prawdziwy potencjał, którego próbkę mogliśmy oglądać na przestrzeni ostatniego tygodnia. W Madrycie czy nie, obrońca chce grać, a jego kolejnymi celami są występy na Copa America, Igrzyskach Olimpijskich oraz na Mundialu, który odbędzie się w Katarze. Trener reprezentacji Brazylii mocno ufa zawodnikowi Los Blancos, jednak mała liczba minut spędzonych na boisku w obecnym sezonie (739) może sprawić, że obecność Militão w kadrze Canarinhos będzie coraz bardziej stała pod znakiem zapytania.