Klasyk poprowadzi jednak Gil Manzano!
Mateu Lahoz nabawił się kontuzji mięśniowej i sobotnie spotkanie będzie miało jednak innego arbitra.
Fot. Getty Images
Jesús Gil Manzano niespodziewanie doczeka się w końcu kolejnego Klasyku. Mateu Lahoz, który w tym tygodniu sędziował już dwa spotkania, nabawił się kontuzji mięśniowej i nie będzie mógł być rozjemcą sobotniego spotkania pomiędzy Realem Madryt a Barceloną. 37-latek z Extramadury sędziował dotychczas tylko jeden Klasyk, który zakończył się wygraną Królewskich 3:1 w La Lidze w sezonie 2014/15.
Królewscy spotkali się z nim już 34 razy. 27-krotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy, a cztery razy jako przegrani. Ostatnim spotkaniem Realu Madryt z jego udziałem była marcowa potyczka z Realem Sociedad. Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Manzano mógł już w siódmej minucie wskazać na jedenasty metr po starciu Casemiro z Nacho Monrealem i prawdopodobnie powinien był to zrobić. Sędzia liniowy popełnił wtedy błąd i wskazał pozycję spaloną, jednak jak wykazały powtórki, nie było o tym mowy. Arbiter główny uznał widocznie atak Casemiro za niewystarczający. Poza tamtą sytuacją sędzia raczej nie miał wiele pracy i nie popełniał poważnych błędów.
Manzano prowadził 27 spotkań Barcelony. Katalończycy wygrali 16 z nich, 6 meczów zakończyło się remisem, a 5 porażką. Ostatni raz sędziował Blaugranie styczniowy finał Superpucharu Hiszpanii, gdy słusznie wyrzucił z boiska Leo Messiego, a mecz zakończył się po dogrywce wygraną Athleticu.
Arbitrem VAR pozostaje César Soto Grado, a jego asystentem – Carlos Alvarez Fernández. Manzano na liniach pomogą Pau Cebrián Devis i Iker de Francisco Grijalba.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze