Podwójny plan B: Raúl lub Löw
Real Madryt znalazł już dwóch kandydatów na stanowisko trenera pierwszego zespołu. Latem Zidane'a może zastąpić Niemiec lub Hiszpan. Pierwszy jest gwarantem rewolucji, a drugi stabilizacji.
Fot. Getty Images
Florentino Pérez wykonał niespodziewany ruch, który przyniósł równie niespodziewany sukces sportowy. Wtedy Real Madryt znajdował się na skraju przepaści. W listopadzie 2015 roku Królewscy przegrali 0:4 w Klasyku, a Rafa Benítez mógł pakować walizki, bo rozpoczęto poszukiwanie nowego trenera. Rynek nie oferował jednak zbyt dużego wyboru. Prezes zdecydował się na Zinédine'a Zidane'a, a Francuz okazał się strzałem w dziesiątkę. Zizou jeszcze w tym samym sezonie sięgnął po Ligę Mistrzów, którą obronił później dwukrotnie.
Niespodziewana rezygnacja Zidane'a w 2018 roku spowodowała jednak trzęsienie ziemi. Florentino znowu zobaczył siebie nad przepaścią i znowu musiał szukać nowego trenera. Rozważano powrót Mourinho, dzwoniono do Pochettino, rozmawiano z młodym Nagelsmannem, ofertę odrzucił Allegri… Prezes został zmuszony do skrajnego posunięcia, jakim było wyrwanie z reprezentacji Lopeteguiego. Eksperyment się nie udał i musiał poprosić Zizou o powrót.
Teraz Królewscy starają się uczyć na własnych błędach i zabezpieczyć na wypadek kolejnej utraty szkoleniowca. Chcieliby, żeby w klubie został Zidane, którego kontrakt wygasa w 2022 roku, ale wszystko jest w rękach Francuza, a ten ponownie może zrezygnować. Wybrańcem byłby Pochettino, ale Argentyńczyk jest już w Paryżu. Dlatego znów trzeba stawiać na kogoś innego.
Raúl lub Löw, Löw lub Raúl, to plan na wypadek odejścia Zidane'a. Niemiec zapowiedział już publicznie, że po Mistrzostwach Europy opuszcza reprezentację i od 2018 roku uczy się języka hiszpańskiego. Wielokrotnie sugerował, że po odejściu z kadry chciałby spróbować swoich sił w zagranicznym klubie, a Real Madryt to klub, któremu trudno odmówić, gdy ma się wolną rękę.
O kandydaturze Löwa mówiono już w 2018 roku, gdy wymieniano go obok Mourinho, Allegriego, Pochettino czy Nagelsmanna. Niemiec musiał zabrać głos i powiedzieć wówczas, że nie obejmie Realu, ponieważ zostaje w reprezentacji. Teraz nic już go nie blokuje i obok Raúla jest wymieniany jako główny kandydat do ewentualnego przejęcia drużyny po Zizou.
Jedyną przeszkodą dla Löwa jest jednak Raúl. Hiszpan zaskakuje wszystkich. W ubiegłym sezonie sięgnął po Ligę Młodzieżową UEFA, a teraz bardzo dobrze radzi sobie w Castilli. W rezerwach osiąga znacznie lepsze wyniki niż Zidane, gdy ten prowadził przed laty drugi zespół. W Valdebebas można usłyszeć przede wszystkim, że były kapitan decyduje się na zdecydowanie odważniejsze posunięcia taktyczne niż Zizou. W ostatnich meczach zdobył 17 na 21 możliwych punktów i wszyscy są wręcz zdumieni jego trenerskim rozwojem. Być może już latem otworzą się dla niego drzwi do pierwszego zespołu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze