Zostaje 100 dni
30 czerwca Sergio Ramos przestanie być piłkarzem Realu Madryt, jeśli do tego czasu nie przedłuży kontraktu. Jego przyszłość pozostaje nadal niewiadomą.
Fot. Getty Images
Odliczanie już się rozpoczęło. Dni mijają, a rozwiązanie nie pojawia się na horyzoncie. Sergio Ramos i Real Madryt mają przed sobą 100 dni na zawarcie nowej umowy lub zakończenie relacji, która rozpoczęła się latem 2005 roku i zakończy się, jeśli nie dojdą do porozumienia. W tej chwili nic nie wskazuje na to, żeby miało się tak stać.
Brak ruchów skłania nas do myślenia, że oferta złożona przez Florentino Péreza nie spełnia oczekiwań stawianych przez kapitana Realu Madryt. Obrońca chciałby mieć na stole długoterminowy kontrakt, zamiast rocznej propozycji. Kłopotem jest też 10% obniżka wynagrodzenia, którą zaakceptowali już niektórzy zawodnicy. 34-latek nie odmówił, co daje jeszcze pewien margines manewru, ale sam przyznawał po meczu z Celtą, że w jego sprawie nie ma żadnych nowych informacji.
W ciągu trzech ostatnich miesięcy, które minęły od spotkania i rozmowy prezesa z kapitanem, każda ze stron nakreśliła możliwe rozwiązania, a na horyzoncie pojawiła się jeszcze możliwość sprowadzenia Davida Alaby. Real ma świadomość, że ich propozycja nie przypadła do gustu Ramosowi, ale zawarto też pakt o nieagresji z innymi europejskimi klubami i w tej chwili nikt nie próbuje sprowadzić hiszpańskiego stopera, a przynajmniej sygnały o tym nie docierają do Madrytu.
Ramos i Pérez mimo wszystko utrzymują wciąż dobre relacje. Nie ma między nimi żadnego napięcia, co próbowano pokazać w mediach. Nie oznacza to jednak, że łatwo dojść im do porozumienia, ponieważ każdy dba o swoje interesy i cały czas szuka odpowiedniego rozwiązania.
Do ostatecznego rozstrzygnięcia pozostaje 100 dni, a w podobnej sytuacji znajduje się też Lucas Vázquez, ale nie tej samej, ponieważ odrzucił już propozycję klubu. Milczenie ze strony kapitana nie napawa jednak optymizmem. Spadek przychodów spowodowanych pandemią zbiera swoje żniwo, a Królewscy czekają na powrót do normalności, ale czasu pozostaje już naprawdę niewiele.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze